Największe zainteresowanie tym towarem jest w piątki, ale i wczoraj nie brakowało klientów.
Bogusława Jacewicz uwijała się wczoraj jak w ukropie, choć miała pomocnicę. A w gablocie na klientów czekało mnóstwo świeżych ryb od szprotek po 2,50 zł po najdroższe płaty bez skóry z dorsza po 19 złotych. W bogatej ofercie były też ścinki z dorsza po 13 zł, płaty z dorsza po 16 i 17 zł, tuszka z tej ryby po 9,50 zł, karp patroszony po 14 zł, flądra po 5 zł, pstrąg patroszony po 15 zł, a płaty z tej ryby po 18 zł, tuszka śledziowa po 5,50 zł, płat z tej ryby po 9 zł, a śledź cały - 4 złote. Ponadto mrożona panga kosztowała 13 z ł, tołpyga była o 50 gr droższa, solony matjas - 8 zł, a śledź - o 50 gr droższy. Na amatorów czekała w wiaderku ikra po 6 złotych.
- Ryby powoli drożeją - powiedziała nam Jolanta Rzanna, która na chwilę oderwała się od obsługiwania klientów. - Od dzisiaj pstrągi są droższe o 2 złote, zapowiadają też, że tołpyga podrożeje. Ludzie kupują ryby, bo poszczą, zwłaszcza w piątki to widać.
W tym pawilonie najdroższe były filety z tilapii i pstrąga cenione na 20 zł, a najmniej kosztowały tuszki śledziowe - 7,50 złotego. Ponadto w gablocie leżały filety z morszczuka po 12 zł, z pangi po 13 zł, tuszki fłądry po 7,50 zł, filety z dorsza i tołpygi po 17 zł, a z dorsza bez skóry po 19 zł oraz patroszone dorsze po 14,50 złotego. Poza tym śledzie solone korzenne ceniono na 10,50 zł, tylko solone były o złotówkę tańsze , a matjasy - po 10 złotych.
- Na razie nie zmieniamy cen, choć poszły w górę mrożonki sprowadzane z Holandii, Danii i Norwegii - poinformował nas Henryk Kluska, mąż J. Rzanny. - Łosoś norweski zdrożał o 2 złote, podobnie makrela i panga. To wina wysokiego kursu euro.
(kon)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?