Według Tomasza Malinowskiego, prof. ASP w Warszawie Ela Bernacka - Hanus to artystka tworząca pełne wrażliwości obrazy.
- Jej smołdzińska pracownia jest dla niej azylem, miejscem ucieczki i zbierania myśli - twierdzi prof. Malinowski
- To tam przetwarza elementy otaczającej jej przyrody w obrazy nasycone piętnem wrażliwości. Te z pozoru tradycyjne motywy malarskie nabierają niezwykłych cech i właściwości,. Dla mnie cechą charakterystyczną tych obrazów jest niezwykła emocjonalność.
Mam wrażenie, że motywy które przywołuje artystka w swoich obrazach mają dla niej znaczenie symboliczne, ale także często są tylko pretekstem do rozwiązań czysto formalnych. Zabawa w malowanie często przeradza się w dramatyczny akt poszukiwania ostatecznej formy obrazu.
Świadczą o tym często nawarstwienia faktur, kontrasty kolorystyczne czy pojawiające się kolejne warstwy będące świadectwem poszukiwania obrazu, który wyrazi wszystkie emocje i przeżycia autorki. Z wielkim podziwem obserwuję kolejne odsłony tej twórczości. Tu nie ma żadnego udawania. Ta twórczość powstaje w sercu. Autentyzm jest największą wartością tej sztuki. Cenię go ponad akademickie schematy i sztuczki, które tak często mam sposobność oglądać. Dla Eli malowanie to życie. Jestem przekonany, że kontakt z jej obrazami będzie dla Państwa niezapomnianą przygodą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?