Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 lat pracy fotoreportera Jana Maziejuka

Michał Kowalski [email protected]
Jan Maziejuk fotografuje region od 50 lat.
Jan Maziejuk fotografuje region od 50 lat. Fot. Krzysztof Tomasik
Jan Maziejuk pokaże na specjalnej wystawie zdjęcia z 50 lat swojej przygody z fotografią.

Będzie to głównie jego niezwykłe spojrzenie na czasy PRL-u.

- Będą zdjęcia maszyn do pisania zamkniętych w gazecie na kłódkę. Zdjęcia zwykłych ludzi, kolejek, albo składania kwiatów przez "Solidarność" w 1980, czy 1983 - mówi Maziejuk, znany słupski fotoreporter.

Jego przygoda z fotografią zaczęła się przypadkowo. W latach 50-tych w PGR w Wołczy Wielkiej młody Maziejuk dostał etat instruktora kulturalnego. Otrzymał radziecką Zorkę do robienia zdjęć.

- Nie miałem zielone pojęcia jak się robi fotografie. Jakimś cudem założyłem film. Wypstrykałem wszystko, a później wyjąłem go z aparatu, żeby zobaczyć jak wyszły zdjęcia - opowiada fotograf.

Oczywiście na prześwietlonej kliszy nic nie mógł zobaczyć. - Kiedy pojawiłem się u fotografa z tym filmem, dostałem pierwsze wskazówek jak robić zdjęcia - mówi pan Jan.

Po dwóch latach trafił, etat stracił - znalazł pracę w jako kierowca w fabryce rękawiczek. Tam przypadkiem trafił na niego dziennikarz robiący reportaż o zakładzie. Maziejuk zrobił do niego zdjęcia. Tak zaczęła się jego współpraca z różnymi gazetami tamtego okresu.
W końcu trafił do Słupska. Najpierw go "Zbliżeń", a później do "Głosu Pomorza".
Po pięćdziesięciu latach robienia zdjęć pan Jan stwierdza, że udało mu się utrwalić epokę której już nie ma. - Sam przeszedłem na aparat cyfrowy, ale komputera nie obsługuję do dziś - stwierdza.

Na wystawie znajdą się też zdjęcia symboliczne. Na przykład fotografia czarnej wrony powieszonej na szubienicy ze stanu wojennego. - Zrobiłem taką fotografię na działkach. Daliśmy je w gazecie z podpisem, że nie wolno tak niehumanitarnie traktować ptaków - opowiada.

W tym czasie czarna wrona była symbolem WRON (Wojewódzkiej Rady ocalenia Narodowego). - Ile myśmy się nachodzili do komitetu tłumaczyć, że nie chodziło nam o podżeganie do mordowania przedstawicieli władzy. Po prostu wydeptaliśmy tam ścieżki - opowiada Maziejuk.

Wystawa zostanie otwarta 7 września 2007 roku o godz. 12 w Zamku Książąt Pomorskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza