Krasnoludki przyjadą na wybory

Wezmą udział w Święcie Krasnoludków. Podczas wspólnej zabawy odbędą się m.in. wybory najpiękniejszego skrzata.

Krasnale, gnomy i inne dobroduszne i pożyteczne skrzaty spotkają się w naszym mieście nieprzypadkowo. Jak głosi legenda, krasnoludki pochodzą bowiem właśnie ze Słupska.

Zgodnie z "Legendą o słupskich kraśniętach" Franciszka Fenikowskiego, przed laty żył w Słupsku szewc Dyzma Gnyp. Bardzo źle traktował on swoją żonę i trzynastu synów. Głodzone i zmuszane do ciężkiej pracy dzieci nie urosły. Przed złym ojcem chłopcy uciekli do lasu i zaczęli wieść życie skrzatów.

Oswobodziły one piękną królewnę z rąk złej wiedźmy Paskudy, uratowały też rzekę Słupię i łebskie wydmy.

Dzieci mogły poznać tę historię, oglądając spektakl pt. "O słupskich krasnalach" w reżyserii Małgorzaty Kamińskiej-Sobczyk. Na pamiątkę dzielnych chłopców, krasnale co roku pod koniec października spotykają się w słupskiej Tęczy.
- W najbliższą sobotę zapraszamy do teatru krasnoludki, skrzaty, gnomy, elfy i wszystkie inne dobre stworzenia - zachęca Sabina Soboń z teatru Tęcza. - Mogą przyjść mali, ale szczególnie liczymy na dorosłe krasnoludki. Wystarczy mieć na sobie tylko element ubioru skrzata lub gnoma. Każdy, kto przyjdzie w przebraniu, dostanie numer i weźmie udział w konkursie na najpiękniejszego krasnala.

- Dodatkową nagrodą będzie bezpłatny wstęp na przedstawienie pod tytułem "Królewna Śnieżka", którym rozpoczniemy Święto Krasnoludków
- zapowiada Sabina Soboń.

Początek przedstawienia w sobotę o godz. 11. Po spektaklu rozpocznie się wspólna zabawa, której najważniejszym punktem będą wybory najładniejszego krasnoludka. Na zwycięzców czekają nagrody ufundowane przez teatr Tęcza.

Ci, którzy nie będą chcieli uczestniczyć w zabawie i nie przebiorą się za krasnoludki, również mogą przyjść w sobotę do teatru. Na przedstawienie będą musieli jednak kupić bilety w cenie 12 i 10 złotych.