Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmy, które skłaniają do dyskusji

Fot. Krzysztof Tomasik
Rafał Pawłowski
Rafał Pawłowski Fot. Krzysztof Tomasik
Rozmowa z Rafałem Pawłowskim, koordynatorem słupskiej edycji festiwalu "Watch Docs. Prawa człowieka w filmie".

Dziś na festiwalu

Dziś na festiwalu

- teatr Rondo: godz. 10 - "Wolność zawsze przychodzi za późno", godz. 12 - "Rah Hefnera", godz. 18 - "Zdarzyło się przed chwilą", godz 19.20 - "Ręce Che Guevary".
- galeria ARTelier: godz. 20.30 - spotkanie "Współczesne zagrożenia praw człowieka" - prowadzenie dyr. Laura Koba - Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

- Co może zmienić ten festiwal w kwestii praw człowieka?
- On ma skłonić ludzi do dyskusji. Znaczną część programu obejrzą uczniowie szkół średnich, którzy dopiero kształtują swoje poglądy.

- Czy program festiwalu odnosi się do współczesnych zagadnień praw człowieka?
- Co prawda brakuje filmu o prawach człowieka w Tybecie, ale w programie można znaleźć wiele obrazów podejmujących aktualne problemy, jak na przykład prawa człowieka na Białorusi, działania wojenne w Iraku i Afganistanie. Poza tym prawa człowieka to tematyka zawsze aktualna. Takie tematy jak przemoc w rodzinie czy antysemityzm nie starzeją się.

- Czy trudno zorganizować takie przedsięwzięcie w Słupsku?
- Nie róbmy ze Słupska prowincji. Mieszka tutaj wielu młodych i wykształconym ludzi, którzy interesują się taką tematyką. Wbrew pozorom organizacja Watch Docs to wcale nie taka trudna rzecz. Szczególnie, że to edycja objazdowa, więc najważniejsza część organizacji odbyła się w Warszawie dzięki Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Społecznemu Instytutowi Filmowego.

- Jak przebiega selekcja filmów do festiwalu?
- Dokonywałem jej przy współpracy z kinem Rejs. Praktycznie większość filmów z warszawskiej edycji będzie można zobaczyć w Słupsku.

Rozmawiała Olimpia Dudek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza