"Sztuka woskiem pisana. Batik w Indonezji i w Polsce"

Wszystko za sprawą książki, jaka ukazała się w ostatnią sobotę. "Sztuka woskiem pisana. Batik w Indonezji i w Polsce" to najnowsza książka dr Marii Wrońskiej-Friend, Polki od lat mieszkającej w Australii.

W części poświęconej batikowi w Polsce, kilka stron poświęciła ona pracowni w Słupskim Ośrodku Kultury.

W książce czytamy m.in.: "Placówką, która najbardziej konsekwentnie propaguje technikę batiku w edukacji plastycznej młodzieży, jest bez wątpienia Słupski Ośrodek Kultury i istniejąca tam pracownia batiku, prowadzona od 1989 roku przez absolwentkę Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, Marię Hasiec. (...)

Wyniki pracy Marii Hasiec są tak znakomite, iż w latach 1999-2006 batiki jej uczniów aż czterokrotnie prezentowane były na wystawach w głównych miastach Jawy: Dżakarcie, Bandungu, Yogyakarcie i Surabaji, ciesząc się wielkim zainteresowaniem publiczności indonezyjskiej. (...)

Batiki wykonane przez dzieci ze Słupska, które często podejmują tematy indonezyjskie, to jedyne powiązanie, jakie istnieje między współczesną sztuką polską oraz sztuką Jawy".

Ponadto w książce zobaczyć można dwa batiki dziewcząt z pracowni Marii Hasiec: "Magiczne pola ryżowe" Ewy Lenart i "W tropikalnej Indonezji" Pauliny Miecznikowskiej".

- Maria Wrońska-Friend odkryła nas przez internet dwa lata temu - mówi Maria Hasiec.

- Zaowocowało to zaproszeniem na wystawę do warszawskiego Muzeum Etnograficznego, gdzie zaprezentowane zostały trzy nasze prace. Spodobało jej się, że sięgamy do źródeł, do batiku indonezyjskiego, który jest tam sztuką narodową. Mam nadzieję, że informacja w książce zaowocuje zaproszeniami na wystawy w całej Polsce.

Batiki w przyszłym miesiącu zobaczyć będzie można w Herbaciarni. Na koniec przyszłego roku szykowana jest wielka wystawa w Muzeum Pomorza Środkowego.
Książkę "Sztuka woskiem pisana. Batik w Indonezji i w Polsce" kupić można w księgarniach i internecie.
Batik
To pochodząca z Indonezji technika barwienia tkaniny. Polega ona na tym, że na tkaninę nakłada się wosk, a następnie farbuje się materiał i czeka, aż on wyschnie. Ten proces powtarza się wiele razy, tyle, ile barw na tkaninie chce się uzyskać. Wyrób batiku jest zajęciem czasochłonnym. Gdyby robić go codziennie, zajęłoby to nawet miesiąc.

Maria Hasiec pochodzi ze Szczebrzeszyna w województwie lubelskim. Ukończyła Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku. Do Słupska przyjechała w latach 60. Od roku 1980 pracuje w Wojewódzkim Ośrodku Kultury (dzisiejszym Słupskim Ośrodku Kultury). Od ponad 30 lat interesuje się kulturą Indonezji, w szczególności batikiem. W 1989 roku założyła w SOK pracownię batiku, w której umiejętności indonezyjskiego barwienia tkanin zdobyło ponad 150 osób. batik jest największą pasją jej życia. Poza tym lubi przyrodę i podróże.