Wspaniała zabawa na Jarmarku Gryfitów (wideo, zdjęcia)

Takich tłumów na Rynku Rybackim przy Spichlerzu Richtera już dawno nie było. Pogoda dopisała na tyle, by pomiędzy straganami można było spotkać nie tylko słupszczan, ale także rzesze turystów.

Pierwszy weekend należał do słupskiego oddziału towarzystwa numizmatycznego, który przygotował wystawę pod tytułem "Tęsknota za PRL-em". Zaprezentowano na niej nie tylko monety, ale także medale kolekcjonerskie z tego okresu.

Niedaleko znajdowało się też stoisko Mennicy Państwowej, na którym można było kupić żeton płatniczy, Cztery Słupie. W tym roku, podobnie jak w tamto lato, żeton okazał się dużym hitem.

Przy stoisku przez cały dzień ustawiały się długie kolejki kolekcjonerów. Każdy z nich mógł jednak kupić tylko 10 monet. Takie rozwiązanie wprowadzono by ograniczyć rozpowszechnianie monety po cenach kilkakrotnie większych, jak miało to miejsce w tamtym sezonie.

Cztery Słupie kupowali nie tylko słupszczanie, ale także turyści, dla których była to jedyna w swoim rodzaju pamiątka. - Kupiłam aż 10 żetonów - tłumaczy Aleksandra Jóźwiak, turystka z Iławy.

- Jedną zatrzymam dla siebie jako pamiątkę ze Słupska, a resztę rozdam rodzinie i znajomym. Bardzo podoba mi się pomysł z umieszczeniem na monecie podobizny Witkacego, którego wystawa bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

Ponadto numizmatycy zorganizowali też mnóstwo konkursów dla dzieci oraz umożliwili przybyłym samodzielne wybicie monety, Gryfa.

Nie zabrakło też części artystycznej poświęconej melomanom. Na scenie przy spichlerzu wystąpił etniczny, litewski zespół o nazwie Dostlar. Po nim na deskach sceny zatańczyły i zaśpiewały dwa zespoły z Białorusi.

Aż do późnych godzin popołudniowych otwarte były stoiska, na których rodzimi kolekcjonerzy sprzedawali swoje zbiory. Nie brakowało na nich, nie tylko monet, ale także antycznych świeczników, porcelanowych zestawów obiadowych czy srebrnych sztućców.

W jednym z kramów można też było zobaczyć na czym polega produkcja wosku pszczelego.

Kolejny Jarmark Gryfitów rozpocznie się już w następną niedzielę. Kolejne we wszystkie niedziele lipca i sierpnia. Już za tydzień zaprezentuje się nadmorski kurort, Ustka. W następnych tygodniach swoje oferty przedstawią inne miejscowości.

Atrakcją będą też turnieje rycerskie, sabat czarownic oraz wędrujący między straganami duch Witkacego. Na ostatnim jarmarku słupski teatr Rondo przedstawi inscenizację o rządach księcia Bogusława V.