MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lębork. Przez przeciągi w salach chorują noworodki

Agnieszka Caronia
Oddział noworodkowy lęborskiego szpitala.
Oddział noworodkowy lęborskiego szpitala. Krzysztof Falcman
Matki rodzące dzieci w lęborskim szpitalu skarżą się na przeciągi, które panują w salach poporodowych. Twierdzą, że dzieci ze szpitala do domu wracają przeziębione.

- W lęborskim szpitalu rodziłam cztery lata temu - mówi Anna (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Jedyne co źle wspominam z czasu, gdy leżałam na oddziale, to szpary w oknach. Kilka miesięcy temu urodziłam drugie dziecko. I znów to samo. Szpary, przeciągi. Uważam, że to niedopuszczalne na takim oddziale. Moje dziecko po przyjściu do domu miało zaropiałe oczka.

Podobnego zdania jest pięć innych kobiet.

- To skandal, co dzieje się na oddziale noworodków i ginekologiczno-położniczym - mówi inna matka. - Kilka tygodni temu urodziłam synka. Byłam przerażona przeciągami, które są na salach. Z koleżanką z pokoju radziłyśmy sobie, jak tylko potrafiłyśmy. Zatykałyśmy nawet szpary papierem toaletowym. W drugi dzień po porodzie nie pozwoliłam pani pielęgniarce wykąpać mojego synka, bo przeciągi były zbyt dużym zagrożeniem dla jego zdrowia. Może dyrekcja zajęłaby się tą sprawą i w końcu wstawiła nowe okna?

Oddziały: położniczy, patologii ciąży i ginekologii oraz neonatologiczny w ubiegłym roku przyniosły 1,5 mln zł dochodu. Już dzięki temu zasłużyły sobie choćby na częściową wymianę okien.

- W kwietniu rozpoczniemy remont części oddziału położniczego, patologii ciąży i ginekologii - mówi Andrzej Sapiński, dyrektor szpitala. - W ramach programu "Zdrowa matka i dziecko" wykonamy prace remontowe za 934 tys. zł w części ginekologicznej i położnictwa septycznego. W planach jest przewidziana także wymiana okien w tej części oddziału.
Jak twierdzi dyrektor, oddział położniczy oraz neonatologiczny przeszedł już gruntowną modernizację trzynaście lat temu.

- Wymiana okien pochłonie 75 tysięcy złotych - dodaje dyrektor. - Pozostaną nam jeszcze do wymiany okna na wyremontowanej poprzednio części oddziału, których koszt wyniesie 180 tysięcy złotych. Obiecuję, że jeżeli wystarczy nam pieniędzy z puli przeznaczonej na remont, to wymienimy jeszcze w tym roku okna na wyremontowanej wcześniej części oddziału położniczego i neonatologicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza