MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lęborski szpital walczy o lądowisko dla śmigłowców

Fot. Krzysztof Falcman
Tereny przy lęborskiej komendzie, jedna z proponowanych lokalizacji na lądowisko dla śmigłowców.
Tereny przy lęborskiej komendzie, jedna z proponowanych lokalizacji na lądowisko dla śmigłowców. Fot. Krzysztof Falcman
Szpital w Lęborku szuka miejsca na lądowisko dla śmigłowców. W grę wchodzi plac przy lęborskiej komendzie policji albo tereny przy ul. Staszica.

Pierwszą proponowaną lokalizacją dla lądowiska były tereny przy oczyszczalni ścieków w Lęborku przy ul. Pionierów. Szpital nawet wydzierżawił tu na ten cel działkę. Niestety, plany popsuł sanepid, który ze względu na tzw. strefę ochronną wokół oczyszczalni nie wyraził pozytywnej opinii o tej lokalizacji.

Kolejną propozycją było umieszczenie go na terenie szpitala.
- Chcieliśmy lądowisko umieścić na platformie o wysokości 10 metrów w sąsiedztwie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego - mówi Andrzej Sapiński, dyrektor lęborskiego szpitala.

- Niestety, okazało się, że przeszkodą są tutaj przepisy, które lądowiska na platformie każą traktować jako lotniska - mówi dyrektor.

To oznacza, że przy takim obiekcie powinna powstać nie tylko profesjonalna obsługa lotów, ale i między innymi oddzielna jednostka straży pożarnej.

Dyrektor próbował przekonać władze, że taka interpretacja w przypadku lądowiska przyszpitalnego nie jest trafna. - Pisałem do władz, przekonując, że w większości państw lądowiska sanitarne traktowane są jako lądowiska, a nie lotniska - mówi dyrektor.

Niestety, Ministerstwo Infrastruktury pozostało nieugięte. Szpital musiał zacząć szukać nowego miejsca na wybudowanie lądowiska. W grę wchodzą dwie lokalizacje: plac przy lęborskiej komendzie policji i tereny przy ul. Staszica.

- Lądowisko powinno spełniać określone warunki, jednym z nich jest nie tylko brak wysokich budynków w najbliższej okolicy, ale i możliwość dojazdu do szpitala w czasie krótszym niż 5 minut. Obie lokalizacje spełniają te warunki - mówi dyrektor.

Ostateczna lokalizacja lądowiska będzie znana po ocenieniu przez profesjonalną firmę, czy zaproponowane miejsca spełniają warunki wyznaczone przez Ministerstwo Zdrowia.

Stamtąd szpital zamierza postarać się o pieniądze na wybudowanie lądowiska. Do rozdania jest 60 mln zł. - Ministerstwo przyśpieszyło konkurs o dofinansowanie - mówi dyrektor. W związku z tym szpital ze znalezieniem miejsca na budowę takiego obiektu będzie musiał się pospieszyć. Bo że lądowisko jest potrzebne, w to nikt nie wątpi. - W sytuacji ratowania zdrowia i życia, kiedy cenna jest każda minuta, szybki transport to priorytet - mówi Andrzej Sapiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza