Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki Piątek, najważniejszy dzień Triduum Paschalnego

Krzysztof Tomasik
Grób Jezusa Chrystusa w kościele pw. św. Jana Kantego w Słupsku.
Grób Jezusa Chrystusa w kościele pw. św. Jana Kantego w Słupsku. Krzysztof Tomasik
Dziś Wielki Piątek, czyli najpoważniejszy dzień w kalendarzu chrześcijan. Tylko dzisiaj w kościołach nie odprawia się mszy.

Tego dnia Chrystus ofiarował się za grzechy świata. Dla wiernych to dzień skupienia, powagi i postu.

Wczoraj w Wielki Czwartek, msza wieczorna Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła Triduum Paschalne. Jest to najważniejsze wydarzenie w roku liturgicznym katolików. Polega ono na rozpamiętywaniu męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

Triduum kończy się drugimi nieszporami po południu Niedzieli Wielkanocnej. Łacińskie słowo triduum oznacza dokładnie "trzy dni". Możemy więc rozumieć triduum również jako trzy fazy odkupienia: ostatnia wieczerza, śmierć Chrystusa na krzyżu oraz złożenie w grobie i cud zmartwychwstania.

Księża przekonują, że czas, który pozostał nam do wielkanocnego śniadania powinniśmy przeżyć w zadumie i skupieniu. - Wielki Piątek to przypieczętowanie testamentu Chrystusa, który mówi nam dziś, że zostanie z nami do końca świata - tłumaczy ks. prałat Jan Giriatowicz, proboszcza parafii św. Jacka.

- Święta wielkanocne są wiosną. Wówczas do życia budzi się przyroda i ludzie też powinni się obudzić w życiu duchowym.

Ostatnie dni przed Wielkanocą katolicy wykorzystują na spowiedź. Księża zaznaczają jednak, że jedna spowiedź w ciągu całego roku to zbyt mało dla człowieka. - Bo czy aby przeżyć, można tylko raz w roku się najeść, albo raz w roku się umyć? - pyta ks. Giriatowicz. - Oprócz zajmowania się ciałem człowieka musimy też dbać o uspokojenie i oczyszczenie duszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza