Tego dnia Chrystus ofiarował się za grzechy świata. Dla wiernych to dzień skupienia, powagi i postu.
Wczoraj w Wielki Czwartek, msza wieczorna Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła Triduum Paschalne. Jest to najważniejsze wydarzenie w roku liturgicznym katolików. Polega ono na rozpamiętywaniu męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.
Triduum kończy się drugimi nieszporami po południu Niedzieli Wielkanocnej. Łacińskie słowo triduum oznacza dokładnie "trzy dni". Możemy więc rozumieć triduum również jako trzy fazy odkupienia: ostatnia wieczerza, śmierć Chrystusa na krzyżu oraz złożenie w grobie i cud zmartwychwstania.
Księża przekonują, że czas, który pozostał nam do wielkanocnego śniadania powinniśmy przeżyć w zadumie i skupieniu. - Wielki Piątek to przypieczętowanie testamentu Chrystusa, który mówi nam dziś, że zostanie z nami do końca świata - tłumaczy ks. prałat Jan Giriatowicz, proboszcza parafii św. Jacka.
- Święta wielkanocne są wiosną. Wówczas do życia budzi się przyroda i ludzie też powinni się obudzić w życiu duchowym.
Ostatnie dni przed Wielkanocą katolicy wykorzystują na spowiedź. Księża zaznaczają jednak, że jedna spowiedź w ciągu całego roku to zbyt mało dla człowieka. - Bo czy aby przeżyć, można tylko raz w roku się najeść, albo raz w roku się umyć? - pyta ks. Giriatowicz. - Oprócz zajmowania się ciałem człowieka musimy też dbać o uspokojenie i oczyszczenie duszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?