Marsz ekumeniczny łączy wiele wyznań i religii. W Słupsku organizowany jest od kilku lat przez Fundację Wspierania Inicjatyw Niekonwencjonalnych Sub Ventum i spotyka się ciągle z dużym entuzjazmem - zarówno ze strony zainteresowanych, jak i duchownych różnych wyznań. Tegoroczne motto tego wydarzenia odzwierciadlały słowa Terencjusza: „Zrozumieć-Przebaczyć”.
W marszu uczestniczyli duchowni trzech wyznań chrześcijańskich: ks. Wojciech Filimon, proboszcz parafii pw. Św. Jana Kantego, ks. Wojciech Froehlich, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej oraz Pop Mariusz Synak.
Marsz odbywał się w całkowitej ciszy, z przystankami i rozważaniami o sprawach życiowych, jak np.: hejt, używki, wojna, depresja, rozwody, mobbing, kłamstwa.
- Te rozważania, niejednokrotnie osób, które tego doświadczyły, to swoista forma zatrzymania się, to jest czas rozmyślań o tym, co robimy złego, ale i dobrego, jak to uzdrowić, co można naprawić, jak sobie i komuś pomóc – mówi Dariusz Kloskowski, prezes Fundacji Sub Ventum.
Każdy z uczestników marszu niósł plecak z obciążeniem 7 kg symbolizujący siedem grzechów głównych. W plecakach była żywność z długim terminem ważności, jak np.: kasza, ryż, cukier, mąka, olej, konserwy itp., które po zakończeniu marszu została przekazana do rodzinnych domów dziecka w Słupsku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?