W sobotę, 27 listopada, Kobiecy Słupsk uczcił 103. rocznicę nadania Polkom praw wyborczych. Najpierw był happening przed Basztą Czarownic, na którym mówiono między innymi o losie Triny Papisten (spalonej w tym miejscu na stosie w 1701 roku), a potem przemarsz do klubokawiarni Cepelin. Tutaj odbyła się dwugodzinna dyskusja z udziałem gości: prof. Magdaleną Środą, sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą i adwokatką Danuta Wawrowską.
- Pomysł takiej rocznicowej imprezy zrodził się z naszej niezgody na to, że Święto Niepodległości 11 listopada przejął ruch narodowy. Jako Kobiecy Słupsk wymyśliłyśmy, że my jako Polki mamy okazję do świętowania każdego 28 listopada, bo wtedy zdobyłyśmy prawa wyborcze. Baszta Czarownic to miejsce symboliczne, dlatego tam zaczęłyśmy. Potem był radosny przemarsz przy optymistycznej muzyce, a następnie spotkanie pod hasłem "Polka niepodległa - nowe wyzwania". Było dużo młodych ludzi, a prawie połowę sali wypełniali mężczyźni, co było budujące. Nie wszyscy się z nami zgadzali, ale była to dyskusja na argumenty. Myślimy obecnie nad zwróceniem się do władz państwowych, aby dzień 28 listopada był oficjalnie uznany i wyróżniony w kalendarzu.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?