Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek w słupskim szpitalu (wideo)

Monika Zacharzewska
Marszałek województwa spotkał się z pracownikami szpitala w sprawie planów przeniesienia porodówki z Ustki do Słupska.

Z samym pomysłem przeniesienia oddziałów ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego z Ustki do Słupska nikt nie dyskutuje.

- To jest oddział drugiego poziomu referencyjnego. Tam przebywają dzieci wymagające intensywnej terapii noworodkowej. Takie oddziały muszą być w szpitalu specjalistycznym - przekonuje Andrzej Sapiński, prezes zarządu słupskiego szpitala.

Niektórym pracownikom szpitala nie podoba się jednak koncepcja aktualnie prezentowana przez zarząd, by oddziały z Ustki wraz z administracją szpitala ulokować w istniejących budynkach przy ul. Hubalczyków. Wiąże się to z koniecznością przeniesienia i być może zmniejszenia niektórych oddziałów i poradni. Dotyczy to laryngologii, pediatrii, dermatologii, poradni chirurgii stomatologicznej i stomatologii dla osób niepełnosprawnych. Zdaniem lekarzy alokacja tych oddziałów będzie jednoznaczna z ich degradacją i będzie niekorzystna dla pacjentów. Odbije się na bezpieczeństwie chorych, a szpital straci na specjalistce.

Podczas spotkania z lekarzami i związkami zawodowymi marszałek Mieczysław Struk przyznał, że koncepcja budowy nowego skrzydła dla porodówki jest niemożliwa ze względów finansowych. Nie ma możliwości zdobycia na to środków zewnętrznych, a koszt takiej budowy szacuje się na 40 milionów złotych. Natomiast przeprowadzka i adaptacja już istniejących pomieszczeń na Hubalczyków ma kosztować połowę tej kwoty.

Przedstawiciele szpitalnych związków zawodowych, obecni na spotkaniu, próbowali przekonać go do swojego pomysłu.

- Chcielibyśmy, by pan marszałek zastanowił się, czy ściskanie oddziałów to jedyne wyjście. Poprosiliśmy o wsparcie inne samorządy. Może warto pomyśleć o montażu finansowym, by zbudować to dodatkowe skrzydło szpitala. Umieścić tam nie tylko porodówkę, ale też coraz bardziej potrzebną geriatrię czy zakład opiekuńczo-leczniczy - mówiła Jadwiga Stec, przewodnicząca szpitalnej Solidarności.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Więcej informacji o słupskim szpitalu

W szpitalu wrze: lojalki za milczenie

Porodówka w Słupsku kosztem innych oddziałów?

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza