Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Media całego świata o Robercie Biedroniu i Słupsku

Aleksander Radomski
Tymczasem żadne z mediów opisujących wybór, jakiego dokonali słupszczanie, nie sięga głębiej i zdaje się nie dostrzegać, że sukces Biedronia polega nie tylko na jego popularności. Również na rozgoryczeniu mieszkańców miasta poprzednią władzą. Słupsk chciał zmiany, a Biedroń zmianę miał w haśle wyborczym.Nie brakuje też głosów rozsądku. W Internecie popularnością cieszy się wypowiedź słupszczanki Ireny Szmytkowskiej, która pytana w Faktach TVN, czy nie przeszkadza jej, że prezydent Słupska jest homoseksualistą, odpowiedziała: - Nie. Przecież wybieraliśmy człowieka na prezydenta, a nie do łóżka.
Tymczasem żadne z mediów opisujących wybór, jakiego dokonali słupszczanie, nie sięga głębiej i zdaje się nie dostrzegać, że sukces Biedronia polega nie tylko na jego popularności. Również na rozgoryczeniu mieszkańców miasta poprzednią władzą. Słupsk chciał zmiany, a Biedroń zmianę miał w haśle wyborczym.Nie brakuje też głosów rozsądku. W Internecie popularnością cieszy się wypowiedź słupszczanki Ireny Szmytkowskiej, która pytana w Faktach TVN, czy nie przeszkadza jej, że prezydent Słupska jest homoseksualistą, odpowiedziała: - Nie. Przecież wybieraliśmy człowieka na prezydenta, a nie do łóżka.
Sukces wyborczy Roberta Biedronia przykuł uwagę mediów na całym świecie. Ma to jednak również swoją drugą stronę. Światowe media nie odpuszczają. Robert Biedroń, zadeklarowany gej, działacz na rzecz ruchu LGBT, zagościł na łamach poczytnych tygodników, bulwarówek i dzienników. Zobacz także: Oficjalnie. Robert Biedroń prezydentem Słupska! (zdjęcia, wideo)

Światowe media nie odpuszczają. Robert Biedroń, zadeklarowany gej, działacz na rzecz ruchu LGBT, zagościł na łamach poczytnych tygodników, bulwarówek i dzienników.

O pośle, który został prezydentem prowincjonalnego Słupska, napisały niemiecki "Der Spiegel" i angielski "The Guardian". O wygranych przez Biedronia wyborach donosił również korespondent agencji Associated Press , którego relację powielił później amerykański "Huffington Post". Biedroń miał też wzmiankę w największej na świecie darmowej gazecie drukowanej "Metro" oraz w irlandzkim "The Independent". A nawet na łamach lokalnej prasy w Indiach.

Zobacz także: Oficjalnie. Robert Biedroń prezydentem Słupska! (zdjęcia, wideo)

- Dlaczego to takie ważne? Pokazuje przecież konserwatywną Polskę jako kraj otwarty, który się zmienia i jest otwarty - powiedziała nam Julia Szyndzielorz, korespondentka niemieckiego "Die Welt", która na bieżąco relacjonowała wybory w Słupsku.

Razem z Biedroniem dobrą passę miał też Słupsk. Wszędzie, gdzie padło nazwisko nowego prezydenta, mówiono także o naszym mieście. Również w Internecie. W górę poszybowały wykresy pokazujący trendy wyszukiwania hasła "Słupsk" w wyszukiwarce Google. Dwukrotnie, 16 listopada, przy okazji pierwszej tury wyborów samorządowych, i w ostatni poniedziałek, kiedy było już pewne, kto będzie rządzić Słupskiem przez kolejne cztery lata.

Jednak sukces ma też swoją cenę i drugą stronę. W kraju zaczęto doszukiwać się jego przyczyn. W prawicowych mediach padło nawet, że Słupsk to czerwone miasto milicjantów i ZOMO, a ci, którzy głosowali, to dzieci lub wnuczkowie tych milicjantów. Dodają, że Słupsk, który się rozwijał, sporo stracił na przemianach lat 90.

Z kolei posłanka PiS Maria Zuba na Twitterze po wygranej Biedronia napisała: "Jolu, kiedy wyprowadzasz się ze Słupska?", adresując wpis do Jolanty Szczypińskiej. Szczypińska ze Słupska wyprowadzać się jednak nie zamierza.

Zobacz także: Zbigniew Konwiński komentuje wygraną Roberta Biedronia (wideo)

Tymczasem żadne z mediów opisujących wybór, jakiego dokonali słupszczanie, nie sięga głębiej i zdaje się nie dostrzegać, że sukces Biedronia polega nie tylko na jego popularności. Również na rozgoryczeniu mieszkańców miasta poprzednią władzą. Słupsk chciał zmiany, a Biedroń zmianę miał w haśle wyborczym.

Nie brakuje też głosów rozsądku. W Internecie popularnością cieszy się wypowiedź słupszczanki Ireny Szmytkowskiej, która pytana w Faktach TVN, czy nie przeszkadza jej, że prezydent Słupska jest homoseksualistą, odpowiedziała: - Nie. Przecież wybieraliśmy człowieka na prezydenta, a nie do łóżka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza