Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miastko. Przed wojną w tym lasku były trasy spacerowe, teraz trzeba posprzątać (ZDJĘCIA)

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Samorządowcy i leśnicy zastanawiali się, jak rekreacyjnie zagospodarować tzw. lasek słupski w Miastku. Przed wojną były w tym miejscu trasy spacerowe z ławkami.
Samorządowcy i leśnicy zastanawiali się, jak rekreacyjnie zagospodarować tzw. lasek słupski w Miastku. Przed wojną były w tym miejscu trasy spacerowe z ławkami. Andrzej Gurba
Samorządowcy i leśnicy zastanawiali się, jak rekreacyjnie zagospodarować tzw. lasek słupski w Miastku. Przed wojną były w tym miejscu trasy spacerowe z ławkami.

Mowa o kilkuhektarowym terenie między Osiedlem Ceglanym i ulicą Bogusława X, w zasadzie na wysokości drogi krajowej nr 21. To las należący do gminy Miastko. W środę w tym lasku spotkali się, z inicjatywy radnego powiatowego Aleksandra Szopy, samorządowcy i leśnicy.

- To było robocze spotkanie dotyczące uporządkowania lasu i dostosowania go do rekreacyjnego użytkowania. Na pierwszy ogień powinien pójść wywóz zalegających tam gałęzi oraz oczyszczenie lasu z zakrzaczeń - mówi radny Aleksander Szopa. Tym zająć ma się Zarząd Mienia Komunalnego w Miastku.

Bez problemu można wytyczyć trakty spacerowe

W tzw. lasku słupskim częściowo drożne są stare ścieżki. Istnieją także nowe. Na ich bazie można wytyczyć trakty spacerowe. Teren jest urokliwy. To mieszany las z wzniesieniami i dolinkami. Przed wojną ten teren, jak i dalszy w stronę ulicy Fabrycznej i rzeki Studnicy, stanowił popularne miejskie miejsce spacerowe. Niedaleko, przed 1945 r., funkcjonowała restauracja (domek szwajcarski) i mieszkał w okazałej willi L. Klatt, właściciel fabryki sukienniczej, która znajdowała się przy obecnej ulicy Fabrycznej (później działała w tym miejscu Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej, teraz jest tam m.in. Biedronka).

Wsparcie w urządzeniu tego terenu deklaruje m.in. Janusz Szreder, miastecki nadleśniczy. I to nie tylko dlatego, że nadleśnictwo sprawuje nadzór nad miejskim lasem. Nadleśniczy uczestniczył w środowym spotkaniu, podobnie jak i Marek Klepczarek, przewodniczący Zarządu Osiedla Północ w Miastku, który już wiele lat temu proponował rekreacyjne zagospodarowanie tego obszaru. – Głównie chodziło o wytyczenie ścieżki pieszo-rowerowej. Nie znalazło to uznania. I wtedy temat umarł. Może teraz coś się ruszy – oznajmia Marek Klepczarek.

Dodajmy jeszcze, że ten teren traktowany jest okresowo jako śmietnik. Akcje sprzątania organizowali tam m.in. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Miastku, szkoły, Towarzystwo Historyczne Regionu Miasteckiego. Za każdym razem wywożono kilka przyczep nieczystości.

Od autora:
Spotkanie samorządowców i leśników dotyczyło około 5-hektarowego obszaru. Urokliwy teren (i na dodatek miejski) jest o wiele większy, bo sięgający rzeki Studnicy i samej ulicy Fabrycznej. Jest kilka ścieżek i dróg, które łączą te obszary. Dodam, że przy samej rzece jest także przenoska kajakowa (przy dawnym przedwojennym głównym trakcie spacerowym). Moim zdaniem, niewiele trzeba, aby cały teren zagospodarować turystycznie. Na początek wystarczą kierunkowskazy oraz tablice informujące o historii tego miejsca, walorach przyrodniczych. Wiosną i jesienią ścieżki częściowo mogą być błotniste. Osobiście mi to nie przeszkadza, ale rozumiem, że dla niektórych może to być jakaś przeszkoda. To w drugim etapie można pomyśleć o małym utwardzeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza