Mieszkańcy ulicy Bora Komorowskiego w Słupsku od dawna narzekają na zbyt małą liczbę miejsc parkingowych. Kilka miesięcy temu na ten problem skarżyli się między innymi lokatorzy bloku numer 6.
Tym razem z naszą redakcją skontaktowała się pani Natalia, mieszkanka bloku numer 14. Słupszczanka twierdzi, że popołudniami ma problem z zaparkowaniem swojego auta pod domem.
- W naszym bloku prawie każda rodzina ma auto. Pod blokiem znajduje się jednak tylko niewielki parking, na którym można postawić kilka samochodów - mówi pani Natalia (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Plusem jest to, że mamy przed wjazdem znak informujący o tym, że na parkingu mogą stać wyłącznie samochody mieszkańców.
Nasza czytelniczka twierdzi, że bardzo często jest zmuszona parkować na rozjeżdżonym trawniku lub na parkingach znajdujących się na pobliskich ulicach.
- Wracam z pracy około godziny 16. O tej porze już cały parking jest zastawiony samochodami mieszkańców - denerwuje się kobieta.
- Nie mam oczywiście nic przeciwko temu, bo wiadomo, że w takiej sytuacji liczy się zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Wydaje mi się jednak, że ten problem trzeba rozwiązać jak najszybciej, zanim zacznie dochodzić do poważnych awantur.
Według pani Natalii, podobny problem mają lokatorzy bloku numer 12, którzy stawiają swoje pojazdy na wydzielonych miejscach na trawniku.
- Tylko mieszkańcy bloku numer 16 mają parking z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście zadbali o to, by przed wjazdem umieszczono znak, że mogą tam parkować tylko oni. Czasem pod ich blokiem znajdują się wolne miejsca, ale nie możemy tam zaparkować, bo grozi to wystawieniem mandatu przez straż miejską - twierdzi mieszkanka bloku nr 14.
- Chciałabym wiedzieć, jak to się stało, że sąsiadom udało się uzyskać tak duży parking. My również chcielibyśmy mieć chociaż o kilkanaście miejsc więcej.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku.
- Mieszkańcy bloku numer 16 wykupili teren przy bloku od razu, gdy stali się wspólnotą mieszkaniową. Zagospodarowali go i stworzyli sporej wielkości parking. Sami też zadbali o oznakowanie znajdujące się przy wjeździe - wyjaśnia Aleksandra Podsiadły, rzecznik prasowy PGM.
- Z naszych informacji wynika, że wspólnota Bora Komorowskiego 14 również posiada podobny teren. Wspólnota musi więc zorganizować zebranie i tam podjąć decyzję o stworzeniu parkingu, jeśli nie wystarcza im dotychczasowych miejsc. Sami muszą zadbać o zagospodarowanie tego terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?