Mieszkańcy ulicy Długiej narzekają na zły stan chodników

Ulica Długa od lat cieszy się złą sławą. Wielu słupszczan uważa ją wciąż za jedną z najbardziej niebezpiecznych w mieście i omija szerokim łukiem.

Mieszkańcy twierdzą, że negatywne opinie na temat ich ulicy zmieniłyby się, gdy miasto podjęło decyzję o jej remoncie.

- Ta ulica nie była remontowana od dziesiątek lat. Kamienice niszczeją w oczach - mówi Michał Nagi, mieszkaniec.

- Dla nas, lokatorów, jest to zupełnie niezrozumiałe, bo przecież to ulica znajdująca się w ścisłym centrum miasta. Leży ona przecież w bezpośrednim sąsiedztwie ratusza, a jest jedną z najbardziej zaniedbanych w Słupsku.

Zdaniem pana Michała, w pierwszej kolejności urzędnicy powinni zadbać o generalny remont nawierzchni jezdni oraz chodników.

- Chodniki są bardzo krzywe, wąskie i dziurawe. W wielu miejscach nie ma krawężników. Szczególnie zimową porą trudno jest po nich chodzić osobom starszym, poruszającym się o kulach lub laskach - dodaje Michał Nagi.

- W okresie letnim jest niedużo lepiej. Dziur jest tak dużo, że ciężko jest przejechać osobom na wózkach inwalidzkich lub rodzicom pchającym wózki dziecięce. Niektóre dziury są tak głębokie i duże, że można sobie na nich skręcić nogę. Z kolei na wyrwach w jezdni można uszkodzić podwozie w aucie.

Pan Michał na problem ulicy Długiej postanowił zwrócić uwagę członków Rady Miejskiej. W tym celu wysłał kopię pisma do każdego słupskiego radnego.

- Zwróciłem się z prośbą o kompleksowy remont tej ulicy w imieniu wszystkich mieszkańców. Kilka lat temu zrobiłem to samo. Wtedy pod moim wnioskiem podpisało się kilkadziesiąt osób. Ulica została wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego miasta, ale potem ją stamtąd wykreślono - mówi nasz czytelnik.

- Tej ulicy nie można pomijać przy planowaniu remontów, bo przez wszystkie lata łatano ją tylko w ramach bieżących napraw.

Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku, potwierdził nam, że pismo naszego czytelnika trafiło do każdego członka rady.

- Trzeba poczekać na przygotowanie przez prezydenta nowego projektu budżetu miasta. Mieszkańcy wielu ulic chcą, by zostały one wyremontowane. Wiadomo jednak, że nie na wszystkie starcza pie­nię­dzy. W pierwszej kolejności naprawiane są te, których stan techniczny stwarza zagrożenie dla pieszych lub kierowców - mówi Zdzisław Sołowin, szef słupskiej Rady Miejskiej.

- Na pewno temat remontu ulicy Długiej zostanie poruszony przez Radę Miejską. Moim zdaniem jednak w przypadku ulicy Długiej nie wystarczy tylko naprawić chodników i jezdni. Ta ulica wymaga kompleksowego remontu, który zupełnie zmieni jej oblicze. Trudno jednak określić, kiedy to się stanie.