Mimo że w tym roku w lasach grzybów nie jest dużo, uczestnicy V Otwartych Mistrzostw w Zbieraniu Grzybów przynieśli z lasu kosze pełne runa leśnego. Najwięcej jak zwykle było podgrzybków, choć zdarzały się rydze i borowiki. Grzybiarze, którzy w sobotę przyjechali do Korzybia mieli dwie godziny na zebranie jak największej liczby grzybów, których szukali na wydzielonych terenach leśnych wokół Korzybia.
Podczas gdy grzybiarze chodzili po lesie jurorzy smakowali 11 potraw z grzybami, które wpłynęły na konkurs kulinarny. Najsmaczniejsze okazały się pierogi z grzybami oraz leczo grzybowe.
Wśród grzybiarzy, którzy zebrali najwięcej zwyciężył Karol Waszak, który uzbierał 4,25 kg grzybów, prawie dwa kilogramy więcej od drugiego miejsca, które zajął Zbigniew Szkrawan (2,5 kg), trzeci z 2,2 kilogramem grzybów był Krzysztof Kisielewicz.
W kategorii drużynowej liczyły się tylko borowiki. Tych najwięcej nazbierały Barwinianki, które znalazły 12 sztuk tego szlachetnego grzyba. Za nimi znalazła się drużyna Borowików i i Gumisiów.
Jednak najważniejszy tytuł- króla grzybów - za znalezienie największego borowika przypadła Arturowi Szewcowi. Jego grzyb miał 11 centymetrów wysokości i ważył ponad 170 gramów. A. Szewc już drugi raz zdobył ten tytuł.
Zdobywcy pierwszych trzech miejsc otrzymali nagrody.
Finał mistrzostw w zbieraniu grzybów odbywał się nad jeziorem w Korzybiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?