Inwestorem robót, które od wtorku prowadzi spółka Kowal ze Szczecina, jest Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Może i ZZDW zakładał na początku, że roboty warte ponad 500 tys. zł będą prowadzone połówkami jezdni i ruch będzie mógł odbywać się wahadłowo przy sterowaniu sygnalizacją świetlną. Bo taką informacje podał na stronie internetowej, ale ostatecznie na mapie z utrudnieniami zamieścił komunikat o zakazie ruchu w miejscu inwestycji. Most został zamknięty.
Jak usłyszeliśmy w ZZDW, most jest w tak dramatycznym stanie, że nie można było ryzykować zdrowia i życia zarówno pracowników, jak i przejeżdżających przez most.
Stąd decyzja o całkowitym jego zamknięciu podczas robót, z którymi nie można było czekać, właśnie ze względu na fatalny stan konstrukcji. Most groził zawaleniem.
- Potwierdzam, rolnicy mają problem, zwłaszcza że termin zakończenia przebudowy mostu to 15 września - mówi Joanna Anglisz-Myszka, zastępca wójta gminy Świdwin. - Teraz mają utrudniony dostęp do swoich pól. Są sianokosy, idą żniwa.
Do Starogardu w sąsiednim powiecie, do którego jeżdżą ze zbożem, mają normalnie 12 km z Rusinowa, przez wyznaczone objazdy będą jeździć 67 km. Wójt będzie interweniował w tej sprawie w ZZDW, bo alternatywnej drogi nie ma. Przejazd tą przez las to łamanie prawa. Może tymczasowy most, obok zamkniętego. Będziemy rozmawiać, by pomóc rolnikom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?