Z naszą redakcją skontaktowała się słupszczanka, którą dziwi fakt, że brzeg rzeki Słupi po stronie Sądu Rejonowego mieszącego się przy ulicy Szarych Szeregów w Słupsku jest bardzo zaniedbany.
- Często wychodzę tam na spacer ze swoim psem - mówi czytelniczka, chcąca zachować anonimowość. - Po stronie Baszty Czarownic, naprzeciwko sądu, brzeg jest zadbany. Trawa jest tam skoszona, nie ma żadnych papierów i porozbijanych butelek.
Zupełnie inaczej wygląda teren nad rzeką po stronie sądu. Jest tam zawsze pełno śmieci. Nie mam pojęcia, czy trawa była tam w ogóle koszona w tym roku, bo jest bardzo wysoka. Zdaniem naszej czytelniczki, odpowiednie służby powinny dbać w takim samym stopniu zarówno o jeden, jak i o drugi brzeg rzeki.
- W tym rejonie zawsze jest wielu turystów. Z drugiego brzegu widać przecież, że od strony sądu w trawie jest dużo śmieci - dodaje słupszczanka.
Jak udało nam się dowiedzieć, o teren nad rzeką po stronie sądu dba zarówno Zarząd Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku oraz Zarząd Dróg Miejskich.
- Dbamy o czystość niewielkiego odcinka tuż nad samym brzegiem. Raz w tygodniu są tam sprzątane śmieci. W tym roku była też koszona trawa
- mówi Krystyna Jankowiak, kierownik terenów zielonych w ZTZMiCK w Słupsku.
Teren o szerokości pięciu metrów od chodnika ma miano pasa drogowego.
- Nie jest to jednak teren wpisany do stałego utrzymania przez nas. Postaramy się, by został on wpisany w następnym roku - mówi jeden z pracowników ZDM w Słupsku. - Oczywiście pojedziemy na miejsce i uprzątniemy śmieci, które znajdują się na tej części.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?