Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie debaty wyborczej Müller-Konwiński

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
- Wolę działać niż debatować o działaniu - mówi słupski poseł Piotr Müller. W ten sposób rzecznik rządu Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział na propozycję debaty wyborczej rzuconą przez posła Zbigniewa Konwińskiego z Platformy Obywatelskiej.

Poseł Piotr Müller z PiS odniósł się do propozycji posła Zbigniew Konwińskiego z PO, który wyzwał go do przedwyborczej debaty.

Konwiński w ubiegłym tygodniu rzucił rękawicę proponując polityczne starcie. Padł wówczas argument o czterech latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, które są z punktu widzenia mieszkańca regionu mają być stracone. W tym duchu Konwiński przypomniał zmniejszone środki na budowę drugiej nitki linii 202, wstrzymanie budowy S6, a nawet wycofanie się Energii ze sponsoringu Czarnych Słupsk.

Müller przypomniał, że to Konwiński cztery lata temu odmówił mu identycznego starcia.

- W dwóch ostatnich tygodniach kampanii mnie nie będzie. Jestem z panem premierem Mateuszem Morawieckim, co utrudnia tego typu spotkanie, o czym pan poseł wie - zaznacza Piotr Müller. - Nie mówiąc już o tym, że byłbym wdzięczny, gdyby pan poseł Konwiński podsumował swoje dwanaście lat pracy posła. Chociażby pod kątem środków finansowych, które zorganizował dla naszego miasta i regionu oraz porównał to do 10 miesięcy mojej działalności jako posła do Sejmu RP. Wolę działać niż debatować o działaniu. Jest to zasadnicza różnica między Prawem a Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Gdy Prawo i Sprawiedliwość coś mówi, to to realizuje. Gdy PO mówi, to mówi i na tym się kończy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza