Z naszą redakcją w imieniu mieszkańców budynków przy ul. Fałata i ul. Grottgera w Słupsku skontaktowała się pani Justyna. - Po raz kolejny w ostatnim czasie miał miejsce pożar pojemnika na śmieci stojącego niecały metr od ściany szczytowej budynku przy ul. Fałata 1, w podwórku za budynkiem przy ul. Grottgera 4 - opowiada pani Justyna. - Do pożaru doszło w sobotę około godz. 22.
Jeden z trzech pojemników nagle stanął w płomieniach sięgających ponad trzy metry. Pojemniki obecnie są z tworzywa sztucznego, więc spłonął on doszczętnie. Naszym problemem jest to, że w ciągu ostatnich kilku lat doszło do co najmniej 10 pożarów śmietnika, a jego lokalizacja realnie zagraża budynkowi, przy którym się znajdują. W każdej chwili bowiem płomienie mogą zająć elewację budynku lub pobliskiego drzewa i tragedia gotowa. Pani Justyna nie chce, by pojemniki nadal stały przy ścianie szczytowej budynku.
- Można je przenieść w inne miejsce, na przykład między budynek numer 6 a blok TBS, gdzie zachowane są odpowiednie odległości od zabudowań oraz warunki zabudowy takiego miejsca - mówi.
Iwona Żytka, dyrektor techniczny w PGK, zapewnia, że spalony pojemnik został już zabrany, a w jego miejsce pojawił się nowy.
- Być może pojemnik zapalił się od popiołu, który wyrzucił jeden z mieszkańców. W okolicznych budynkach w części mieszkań są jeszcze piece - mówi Iwona Żytka. - Jeśli zarządca nieruchomości wystąpi do nas, możemy tam postawić pojemnik ocynkowany na popiół.
- Aktualna lokalizacja pojemników na odpady nie jest optymalna, ponieważ przepisy określają jasno, w jakiej odległości od budynków powinny się znajdować. W tym przypadku nie ma możliwości ich spełnienia - mówi Andrzej Nazarko, dyrektor zarządzający w PGM. - Aby zapobiec wysypywaniu popiołu do plastikowych pojemników, zwrócimy się do PGK o ustawienie w tym miejscu dodatkowego pojemnika blaszanego przeznaczonego tylko na ten cel.
Zaproponowana przez czytelnika inna lokalizacja na pojemniki niekoniecznie będzie odpowiadać pozostałym mieszkańcom. Tym niemniej chętnie rozpatrzymy wnioski, jakie ewentualnie napłyną w tej sprawie z innych wspólnot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?