Wzmacniacz sygnału GSM to gadżet nielegalny (w przeciwieństwie do podobnego urządzenia dla Wi-Fi), ale dostępny na niemal każdym internetowym portalu handlowym. Do czego służy?
Jednym wzmacnia, innym osłabia
Niewielkie urządzenie ułatwia osobie, która z niego korzysta, komunikowanie się z miejsc niemających zbyt dobrego zasięgu sieci komórkowej. Jednocześnie jednak mocno utrudnia życie sąsiadom. I to w promieniu nawet dwóch kilometrów.
Owszem, mieszkańcy będący w zasięgu wzmacniacza GSM mogą nadal wykonywać połączenia telefoniczne, ale ich jakość jest zawsze słabsza. Internet komórkowy też niby działa, ale spowalnia, rwie się, a strony otwierają się irytująco długo.
Jakby na autostradzie nagle wcisnąć hamulec
Ofiarami takiego wzmacniacza padli niedawno nasi czytelnicy - pani Karina oraz panowie Marek i Sławek z Dobiesławca koło Koszalina. Oczywiście nie wiedzieli, co jest przyczyną, że nagle internet znacznie spowolnił i nie dało się płynnie używać popularnego komunikatora WhatsApp.
- To się powtarzało zwłaszcza wieczorami. Prędkość internetu spadała z 15-20 megabitów do jedynie 100 kilobitów na sekundę. To tak, jakby ktoś na autostradzie zaciągnął ci nagle hamulec ręczny w pędzącym samochodzie - obrazowo opisują wrażenia nasi rozmówcy.
Uważali, że to jakaś awaria, ale nie mijała, więc uznali, że widać tak musi być. Pewnie pogodziliby się z myślą, że mają słaby zasięg, gdyby nie dzieci.
Nieoczekiwane korzyści z grania na konsoli
Gry na konsoli Playstation są wciągające i modne wśród dzieci. Niezła rozrywka, pod warunkiem, że idą gładko. W Dobiesławcu jednak wieczorne granie z innymi w sieci coraz częściej należało do rzeczy niemal niemożliwych. Gracze skorzystali więc z dostępnej w tej konsoli funkcji sprawdzania jakości połączenia.
- No i jego jakość, gdy włączyliśmy skanowanie, miała gigantyczne wręcz wahania, od 20 MB do nawet poniżej 100 kB - opowiadają nasi czytelnicy.
Byli przekonani, że to wina dostawcy internetu. Zgłosili więc problem do operatora, sieci T-Mobile. Ten zaś po zbadaniu sprawy odpowiedział tak: - Przyjęliśmy już zgłoszenie i wysłaliśmy odpowiedni wniosek do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE ma 30 dni na odpowiedź i kolejne 30 dni na zbadanie sprawy. O rozwiązaniu państwa problemu poinformujemy w osobnym komunikacie. Uważamy, że w waszej miejscowości działa nielegalnie wzmacniacz sygnału GSM.
- Ja nawet nie wiedziałem, że takie urządzenia istnieją - przyznaje pan Marek.
Całkiem niezła skala zjawiska
- Nasze służby kontrolne w 2022 roku wykryły i wyłączyły z użytkowania 1398 nielegalnych wzmacniaczy GSM - podaje dane Klaudia Kieliszczyk z Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Warszawie.
Zauważa jednocześnie, że urząd odnotował niewielki spadek liczby wykrytych urządzeń. Bo w 2021 roku było 1669 sztuk, czyli 16 procent więcej niż teraz. Ale - podkreśla też nasza rozmówczyni - nie tylko wzmacniacze GSM zakłócają działanie telefonii komórkowej.
- W 2022 roku wykryliśmy aż 1888 różnych urządzeń zakłócających. Obok wzmacniaczy GSM były to także wzmacniacze antenowe naziemnej telewizji cyfrowej oraz przetwornice, zasilacze, a nawet niektóre urządzenia oświetleniowe - słyszymy.
Co jednak najważniejsze, wiele zakłócaczy nadal działa. Może być ich mnóstwo, ale sąsiedzi ich użytkowników po prostu o nich nie wiedzą.
Na tropie szkodnika
Czy można samodzielnie ustalić, czy i kto zakłóca nam system? Okazuje się, że to bardzo trudne.
Wzmacniacz może oddziaływać na nas nawet w promieniu dwóch kilometrów. Dlatego jeśli mamy podejrzenie, że ktoś nam kradnie fale, poinformujmy naszego operatora. On zgłosi sprawę do URE, a specjalna ekipa takie zgłoszenie zbada.
- To pracownicy zespołów wyspecjalizowanych w zwalczaniu zakłóceń, korzystający z informacji przekazanych przez operatorów, lokalizują i doprowadzają do usunięcia źródła potencjalnych zakłóceń. Do tego celu wykorzystywane są Ruchome Stacje Pomiarowe, wyposażone w urządzenia namierzające. Dodam, że pracownicy UKE bazują na posiadanej wiedzy i korzystają z wieloletniego doświadczenia, więc przy pomocy przenośnych odbiorników monitoringowych oraz analizatorów widma, podłączanych do ręcznych anten kierunkowych, trafiają precyzyjnie do miejsca zainstalowania urządzenia zakłócającego - podaje nam szczegóły techniczne takiej akcji Klaudia Kieliszczyk.
Jaka kara grozi osobie, która korzysta ze wzmacniacza?
- W przypadku wykrycia użytkowania wzmacniacza przez osobę lub podmiot nieuprawniony UKE gromadzi stosowny materiał dowodowy oraz zawiadamia policję. Czyn taki podlega każe grzywny w wysokości do 1000 złotych. W przypadku uporczywego działania wymierzona kara może obejmować ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat dwóch - informuje Klaudia Kieliszczyk.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?