MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszędzie są

Piotr Jasina
To już ostatnie, wiosenne prace polowe z tańszym, bo wolnym od akcyzy paliwem.
To już ostatnie, wiosenne prace polowe z tańszym, bo wolnym od akcyzy paliwem. Fot. Andrzej Szkocki
Do banków spółdzielczych dotarły już kolejne partie bonów paliwowych. Zgodnie z decyzją ministra finansów termin ich wydawania przedłużony został do końca kwietnia. Na ich zrealizowanie rolnicy mają czas do końca września.

Choć nie są to duże pieniądze, bo wartość bonu na 1 hektar wynosi 22,4 zł, jednak rolnicy skwapliwie zgłaszają się po bony do banków spółdzielczych. Zgodnie z decyzją ministra finansów, będą mogli płacić nimi za olej nie do końca kwietnia - jak pierwotnie zakładano - lecz do końca września br.

Nie wszędzie są

- W roku ubiegłym wydaliśmy bony ponad 730 rolnikom na kwotę ponad 520 tysięcy złotych - informuje Zenona Mycik z Banku Spółdzielczego w Goleniowie. - Nasz punkt obsługuje gminy Przybiernów, Stepnicę i Goleniów.
Pracownica banku przyznała, że chwilowo bonów brakowało, ale właśnie bank otrzymał z ministerstwa kolejną partię.
- Potrzebujemy ich więcej, myślę jednak, że w najbliższym czasie resort znowu nam przekaże kolejne bony - dodała.
W rejonach, gdzie jest mniej rolników, placówki spółdzielcze w ogóle nie miały problemów z bonami.
- Mamy jeszcze zapas - stwierdziła Krystyna Zemła, zastępca prezesa Powiatowego Banku Spółdzielczego w Policach. - W roku ubiegłym wydaliśmy bony na kwotę 42 tysięcy złotych.

Komu się należą?

Bony należą się osobom, które odprowadzają podatek rolny i prowadzą działalność rolniczą. Muszą też posiadać co najmniej jeden ciągnik rolniczy. Banki spółdzielcze wydają je zainteresowanym za okresy półroczne.
Warunkiem wydania bonu paliwowego jest przedłożenie w banku zaświadczenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta-gminy, na terenie której opłacany jest podatek rolny. Rolnicy wniosek otrzymują praktycznie na poczekaniu. Urzędnicy sprawdzają tylko terminowość zapłaty pierwszej i drugiej raty podatku, a na podstawie dowodu rejestracyjnego sprawdzają, czy rolnik jest właścicielem ciągnika.
W zaświadczeniu określona jest, między innymi, wartość przysługujących rolnikowi bonów paliwowych.

Ostatni rok

Rok 2004 jest ostatnim, w którym rolnicy otrzymają bony i zapłacą nimi za paliwo na stacjach benzynowych. Podobnie stacje po raz ostatni będą mogły odliczyć je sobie od podatku VAT. O bonach nie ma bowiem mowy w uchwalonej przed kilkunastu dniami ustawie o podatku VAT. Tak więc bony paliwowe, będące efektem 10-letniej walki partii chłopskich, odchodzą do lamusa. Właściciele stacji benzynowych nie kryją z tego powodu zadowolenia. Dla nich bony, które musieli przyjmować zamiast gotówki, stanowiły kłopot. Na zwrot podatku VAT czekali po 3 miesiące. Wielu z nich, mimo ustawowych obowiązków, odprawiało z kwitkiem rolników, którzy chcieli płacić bonami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza