Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny gangster sprowadzony do Polski. Będzie świadkiem w słupskim procesie o zabójstwo Wojciecha N.

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Proces przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Spośród 10 oskarżonych mężczyzn w tymczasowym areszcie przebywa jeszcze trzech – Emil K., Łukasz D. i Adam M. Reszta odpowiada z wolnej stopy
Proces przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Spośród 10 oskarżonych mężczyzn w tymczasowym areszcie przebywa jeszcze trzech – Emil K., Łukasz D. i Adam M. Reszta odpowiada z wolnej stopy Bogumiła Rzeczkowska
W czwartek przed Sądem Okręgowym w Słupsku przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym nie doszło do wygłoszenia mów końcowych. Proces został wznowiony głównie na wniosek prokuratora. Dlatego, że w środę Polsce został przekazany ścigany europejskim nakazem aresztowania Marcin K., który brał udział w uprowadzeniu Wojciecha N. Na następnej rozprawie zostanie on przesłuchany jako świadek.

Proces 10 oskarżonych, w większości z nich o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, uprowadzenie i zabójstwo handlarza narkotykami Wojciecha N., zakończył się w styczniu. Na czwartek 7 marca zaplanowano wygłoszenie mów końcowych. Jednak tak się nie stało. Sędzia Agnieszka Niklas-Bibik poinformowała, że po ostatniej rozprawie i zamknięciu procesu zostały złożone dwa wnioski o wznowienie postępowania. Pierwszy złożył aplikant adwokacki Damian Nastawny, obrońca Tomasza K., który przekazał sądowi dokumenty mogące mieć znaczenie w ocenie oskarżonego. To jednak nie przedłużyłoby postępowania. O zmianie procesowych planów zdecydowało inne wydarzenie.

Gangster zostanie świadkiem

Zaskoczeniem okazał się drugi wniosek. Złożył go oskarżający w sprawie prokurator Wojciech Wróbel z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Gdańsku Prokuratury Krajowej. Wniosek ten jest związany ze sprowadzeniem do Polski zatrzymanego w Berlinie ściganego 46-letniego Marcina K., podejrzanego o udział w uprowadzeniu Wojciecha N. Marcin K. podczas śledztwa był nieuchwytny i jego sprawa została wyłączona do odrębnego postępowania.

Marcin K. został zatrzymany w Niemczech już w połowie listopada 2023 roku. W środę 6 marca strona niemiecka przekazała go Polsce na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Prokurator uznał, że Marcin K. posiada istotne informacje dotyczące przygotowań oraz przebiegu zdarzenia związanego z uprowadzeniem Wojciecha N. Ma wiedzę na temat ról poszczególnych osób biorących w nim udział. Konieczne jest jego przesłuchanie w charakterze świadka w tym procesie, ponieważ jego zeznania mogą mieć znaczenie także w kontekście zweryfikowania prawdziwości przyjętych przez oskarżonych linii obrony. Mogą więc mogą przyczynić się do końcowej oceny dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego oraz ustalenia zakresu odpowiedzialności karnej poszczególnych oskarżonych, którzy brali udział w tym zdarzeniu. Tym bardziej, że wyjaśnienia oskarżonych się różnią.

- Marcin K. został przekazany polskim funkcjonariuszom i osadzony w jednym z aresztów. Pozostaje nie tylko do mojej dyspozycji, ale również do dyspozycji mazowieckiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej – powiedział prokurator w uzupełnieniu swojego wniosku, dodając że zostały już wyznaczone terminy przeprowadzenia czynności z Marcinem K., a do sądu w Słupsku zostanie doprowadzony przez funkcjonariuszy Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.

Wszyscy obrońcy przychylili się do wniosku prokuratora. Dodatkowo Zbigniew A. złożył dokumenty dotyczące jego części sprawy. Po naradzie sąd wznowił proces, uwzględnił wszystkie wnioski - prokuratora i obrońców. I zdecydował o przesłuchaniu Marcina K.

Oskarżenie

Prokurator Wojciech Wróbel z Prokuratury Krajowej oskarża Emila K., Adama M., Łukasza D., Tomasza N., Sławomira K., Fabiana M., Krzysztofa S., Zbigniewa A., Tomasza K. i Fryderyka Ż. o kilkadziesiąt przestępstw popełnionych na terenie województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. To uprowadzenia, pobicia, między innymi w obronie szantażowanego księdza, katowanie w lesie, podpalenia samochodów, przemyt narkotyków z Europy Zachodniej, porachunki kokainowe, rozboje, groźby z podrzuceniem uciętej głowy wieprza, nielegalne posiadanie broni i amunicji, utrudnianie śledztwa, zniszczenie mienia, zlecenia tych przestępstw, zacieranie ich śladów, utrudnianie śledztwa. Akt oskarżenia liczy 72 zarzuty.

Najpoważniejszym z nich jest zaplanowane porwanie, a następnie zabójstwo 46-letniego Wojciecha N. z Lęborka 2 grudnia 2019 roku w celu zmuszenia go do przekazania znacznej ilości kokainy. Według oskarżonych diler oszukał członków grupy, przekazując im trefną partię kokainy. Miał zostać więc porwany, przewieziony do Słupska i przetrzymywany w wynajętym lokalu. Jednak plany pokrzyżowała dynamiczna akcja podczas porwania. Za uprowadzenie Wojciecha N. odpowiada kilku oskarżonych. Za zabójstwo tylko Emil K.

Wojciecha N. uprowadzono sprzed Zajazdu Kaszubskiego w Lubowidzu, pobito, zabito i zakopano w lesie pod Słupskiem 2 grudnia. W samochodzie pułapce, bo bez klamki od strony pasażera, Wojciech N. chciał bronić się nożem, ale Emil K. mu go odebrał. Dźgał w pośladek i w dłoń. Dwa ciosy trafiły w tętnicę i żyłę lewego uda. Wojciech N. wykrwawił się po drodze. Sprawcy ukryli ciało w zaroślach w lesie pod Siemianicami. Później przenieśli je w inne miejsce, a kolejnym razem zakopali. Zwłoki znaleziono 8 grudnia.

Emil K. został sprowadzony do Polski z Wielkiej Brytanii pod koniec października 2020 roku. Na przesłuchaniu powiedział prokuratorowi, że chciałby skorzystać z dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary, deklarując współpracę z organami ścigania. W wyjaśnieniach opisał wiele zdarzeń, także tych, które wcześniej nie zostały wykryte, a o wielu innych sprawach śledczy dowiedzieli się od Emila K. Oskarżony przyznaje, że był na miejscu zdarzenia, ale nie miał zamiaru zabić Wojciecha N., tylko się bronił.

Na współpracę z organami ścigania poszedł też Łukasz D. Jednak zdaniem oskarżonego Adama M. jego dawni koledzy „kłamią, kreują i tworzą historie”, by dopasować go do czynów, które oni popełniali.

Jaką rolę w uprowadzeniu Wojciecha N. odegrał sprowadzony do Polski Marcin K., prokuratura ustaliła to m.in. na podstawie wyjaśnień oskarżonych. Wkrótce się okaże, czy Marcin K. przyzna się jako podejrzany i co powie w sądzie jako świadek, o ile nie skorzysta z przywileju milczenia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza