Pochodzący z 1920 roku niemiecki horror uważany jest za jeden z czołowych przedstawicieli ekspresjonizmu. To film, z którego twórcy czerpią inspirację do dziś.
- Film jest niemy, dlatego poprosiliśmy Marcina Dymitera, aby napisał do niego muzykę. Będzie on również taperem, czyli wykona ją na żywo podczas jedynego w Słupsku seansu - mówi Joanna Gajdo z działu filmowego Młodzieżowego Centrum Kultury.
- Film, który po raz pierwszy został pokazany prawie 90 lat temu, w czerwcu tego roku będzie miał drugą premierę, ale już w wersji udźwiękowionej. Cieszymy się, że będziemy go mogli pokazać naszej publiczności wcześniej.
Podczas seansu Marcin Dymiter zagra prawie 70 minut muzyki.
- Będzie ona korespondować z obrazem i ilustrować wydarzenia filmowe - mówi kompozytor, który napisał już muzykę do kilkunastu filmów niemych, m.in. do "Gabinetu...".
- Mam zamiar wzmacniać nią efekty, które są w obrazie. Muzyka za każdym razem jest inna niż poprzednio. Nie chodzi mi bowiem na odtwarzaniu muzyki, którą ma się w głowie, ale na graniu rozwojowym. Przez dźwięki pokażę moje rozumienie tego filmu.
Początek tego wyjątkowego seansu w przyszły czwartek, 2 kwietnia, o godz. 18. Bilety w cenie 12 i 10 złotych można już kupić w kasie kina Rejs w MCK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?