Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni pociągiem ze Słupska nie pojadą. Przejście dla nich jest, ale… zamknięte na kłódkę

Magdalena Olechnowicz
Przejście na perony dla niepełnosprawnych na stacji w Słupsku. Tyle że szlaban jest zabezpieczony kłódką, a klucz do niej ma (chyba) straż ochrony dworca, która pełni służbę tylko w nocy
Przejście na perony dla niepełnosprawnych na stacji w Słupsku. Tyle że szlaban jest zabezpieczony kłódką, a klucz do niej ma (chyba) straż ochrony dworca, która pełni służbę tylko w nocy Magdalena Olechnowicz
Na dworcu PKP w Słupsku jak w filmie Barei. Niepełnosprawny na wózku na peron się nie dostanie. Przejście jest, ale broni go szlaban szczelnie zamknięty na kłódkę. I choć na tablicy czytamy, że przejście w asyście upoważnionego pracownika, pracownika brak. Klucza do kłódki też. A PKP radzi, aby podjechać do Lęborka. Lub Koszalina!

To nie żart. Sytuacja, choć niewiarygodna, dzieje się naprawdę. I choć sytuacja absurdalna - jak w filmu Stanisława Barei - nikomu tu do śmiechu nie jest.

- W poniedziałek jadę z moim 13-letnim synem na wizytę do neurologa w Warszawie. Syn ma zanik mięśni, porusza się na wózku inwalidzkim. Kupiłam bilet na pendolino, specjalny dla osoby niepełnosprawnej, zgłosiłam na stronie przewoźnika, że potrzebuję asysty, wypełniłam wskazany formularz - opowiada pani Ewelina.

Wszystko zgodnie ze sztuką. Pomoc będzie.

- Ale tylko przy wsiadaniu z peronu do pociągu. Będzie winda, asysta pomoże mi w bezpieczny sposób zabezpieczyć syna na czas podróży - mówi słupszczanka. - Jednak nie mam jak z wózkiem inwalidzkim dostać się na peron. Człowiek zdrowy wejdzie przez hol dworca PKP w Słupsku, dalej schodami - najpierw w dół, potem w górę. Można też od strony nowego węzła transportowego. Tu nawet zjedziemy windą do tunelu, ale zostanie kilkadziesiąt schodów na sam peron. Przejście dla osoby niepełnosprawnej jest od strony ulicy Kołłątaja - za pocztą. Jest nawet szyld z informacją: „Przejście dla osób niepełnosprawnych w asyście upoważnionego pracownika.” Jak go szukać? Informacji brak. Jest za to szlaban, ale… zamknięty na kłódkę.

Kto ma klucz?

Poszliśmy sprawdzić na stację. - Pani zapyta w budynku dworca. Tam powinna być straż ochrony dworca - podpowiedział kolejarz pracujący przy jednym z pociągów na stacji.

Na hali dworca pustki. Czynna tylko jedna kasa. Zapytaliśmy kasjerkę o „upoważnioną osobę”. - Nie ma. Nie wiem, co mam pani powiedzieć. Sama wszystkich obdzwoniłam wczoraj i nic nie załatwiłam. Dworzec w Słupsku na czas remontu jest wyłączony z obsługi osób niepełnosprawnych. Tak mi powiedzieli - mówi kobieta i rozkłada ręce. I chcąc pomóc, podpowiada. - Może znajdzie pani ze dwóch panów, to pani wniosą ten wózek po schodach, jak się nie mieści pod szlabanem…
Nie wierzę, pytam dalej. - I nie ma nikogo na stacji, kto ma klucz do kłódki?

- Jest, straż ochrony dworca, ale oni mają tylko nocki, w dzień nie pracują - odpowiada kasjerka. Z informacji na stronie internetowej PKP wynika, że sprawa jest prosta.

„PKP S.A. zapewnia usługę asysty dla osób z niepełnosprawnością i osób o ograniczonej sprawności ruchowej podczas przemieszczania się po terenie dworca kolejowego, peronów, przejść podziemnych, kładek i innych ciągów komunikacyjnych, na których dozwolone jest poruszanie się pieszych. Takiego zgłoszenia należy dokonać, dzwoniąc odpowiednio wcześniej pod nr tel. 22 474 13 13, wypełniając formularz lub kontaktując się drogą elektroniczną, wysyłając maila na wskazany adres - wówczas w ciągu maksymalnie 30 minut od przyjęcia zgłoszenia ochrona na danym dworcu będzie gotowa do udzielenia asysty.”
Jednak niżej czytamy, że w Słupsku: „Usługa asysty czasowo zawieszona. W przypadku pytań prosimy o kontakt pod nr 22 474 13 13.”

Pani Ewelina pukała już do wszystkich drzwi. Dzwoniła pod wskazane numery telefonów.

Odpowiedź zwala z nóg

- Usłyszałam, że przez najbliższe trzy lata dworzec w Słupsku będzie w remoncie i aby dostać się z wózkiem na peron, muszę się udać na dworzec w Lęborku lub w Koszalinie, bo tam perony są dostępne dla niepełnosprawnych. Ale nie wiem, jak mam się tam dostać. Śmigłowcem? To 60 kilometrów. Poza tym, kupiłam bilet ze Słupska, więc zakładam, że podróż ze Słupska jest możliwa - mówi kobieta.

- Rzeczywiście, dworzec w Słupsku, którym zarządza PKP S.A. na czas remontu jest wyłączony z obsługi osób niepełnosprawnych i nie jesteśmy w stanie zapewnić tam asysty, jednak przejście dla osób niepełnosprawnych jest na peronie, a peronami i stacją zarządza już PKP PLK - tłumaczy Bartłomieja Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. i odsyła do kogo innego z innej spółki PKP.
Nie poddając się, próbuję dalej. Nie wierzę, że otwarcie kłódki, które wydaje się proste, jest czynnością nie do przeskoczenia!
PKP PLK jednak zapewnia: - 27 listopada (data podróży słupszczanki - red.) asysta zostanie zapewniona na zgłoszenie podróżnego - zapewnia Przemysław Zieliński, rzecznik prasowy PKP PLK. Dodaje, że po wybudowaniu nowego dworca będzie wzorcowo.
Ale zakończenie prac budowalnych planowane jest na 2026 r. Czy to oznacza, że przez najbliższe trzy lata osoby niepełnosprawne będą kompletnie wykluczone z podróżowania pociągami?

Zgłoszenie rozpatrywane indywidualnie

- Podróżni mogą zgłaszać chęć uzyskania pomocy w dostaniu się na peron telefonicznie lub poprzez strony internetowe przewoźników, zgodnie z informacjami podanymi na terenie stacji. Każde zgłoszenie jest rozpatrywane indywidualnie. Asysta jest możliwa wyłącznie w przypadku dostępności pracowników PLK S.A. na terenie stacji. W innej sytuacji proponowana jest inna stacja odjazdu, gdzie osobom o ograniczonych możliwościach poruszania się zapewniony jest dostęp do peronów - wyjaśnia rzecznik.
Dzięki naszej interwencji pani Ewelina z synem dostanie się na peron, z którego odjeżdża jej pociąg. Jednak co z innymi?

- Chciałam utorować szlak dla wszystkich innych osób, które mają problem z poruszaniem się. Z taką sytuacją nie spotkałam się na żadnej stacji w Polsce. Uważam, że jest to dyskryminacja i wykluczenie osób niepełnosprawnych z normalnego życia, z czym się zgodzić nie mogę - mówi słupszczanka.

Problem dotyczy nie tylko osób niepełnosprawnych, ale także tych z wózkami dziecięcymi, które nie zmieszczą się pod szlabanem - zresztą, pod którym przejście jest oficjalnie nielegalne. Pozostaje im wnoszenie wózka po schodach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza