Nietrzeźwi kierowcy w Słupsku. Wzorowa akcja słupszczanina

Badania alkomatem wykazały, że przestępcy w wieku od 23 do 48 lat mieli od ponad 0,5 promila do blisko 3 promili alkoholu w organizmie. Niektórzy mieli też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

- Na uznanie zasługuje postawa obywatela, który o jednym z przypadków powiadomił policjantów, a nietrzeźwemu 42-latkowi uniemożliwił dalszą jazdę - informuje Monika Sadurska, rzecznik prasowy słupskiej policji.

Niepokojące zachowanie kierującego z okna swojego mieszkania widział 33-letni mieszkaniec Słupska. Natychmiast powiadomił policji i odebrał kluczyków mężczyźnie, od którego było czuć alkohol. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce tego zgłoszenia, potwierdzili, że 42-letni mieszkaniec powiatu słupskiego kierujący pojazdem marki Rover znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna wsiadł do auta pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Funkcjonariusze na miejscu podziękowali zgłaszającemu za jego reakcję.

- Taka odpowiedź na widok podejrzanego zachowania kierujących jest postawą godną uznania i naśladowania. Ona pokazuje, że o bezpieczeństwo na drodze troszczą się nie tylko policjanci, ale także mieszkańcy naszego regionu. To też dowód na to, że obywatele nawet pośrednio czują się odpowiedzialni za życie i zdrowie wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że uniemożliwienie jazdy nietrzeźwemu ma realny wpływ na wzrost bezpieczeństwa na drodze - dodaje Monika Sadurska.

Wszyscy zatrzymani nietrzeźwi kierowcy wkrótce odpowiedzą za popełniane przestępstwa, które zagrożone są karami 2 i 3 lat więzienia.

Zobacz także: Wypadek z udziałem karetki koło Bydlina. Nie żyją dwie osoby.