Od redaktora - Plaża? Czemu nie?!

Pomysł na plażę w centrum miasta (piszemy o tym na str. 1 i 3) - choć może wydawać się śmieszny czy nawet niedorzeczny - wcale nie jest nowy. Takie plaże były w minionych latach m.in. w Łodzi i we Wrocławiu. Pod łódzką Manufakturą wysypano w zeszłe lato 985 ton świeżego piasku. Były leżaki, kosze plażowe, parasole z wodną mgiełką, hamaki, boisko do siatkówki plażowej, a w cieniu palm - kącik zabaw dla najmłodszych, którymi codziennie (nieodpłatnie) opiekowały się animatorki.

Przy plaży był też tropikalny beach bar z prawdziwymi palmami. Wystarczy zamknąć oczy i przenieść to wszystko w słupskie realia, na plac Zwycięstwa. A czemu nie?! Jestem otwarta na takie pomysły. Lodowisko też było krytykowane i moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby powstało w Parku Kultury i Wypoczynku, ale rzeczywistość pokazała, że to pod ratuszem spisało się doskonale.

Plażę też wolałabym nad Słupią, z dala od smrodu spalin i hałasu ulicy, ale... być może okaże się sukcesem ta pod ratuszem.

Skoro pan prezydent jest tak otwarty na nowe pomysły, to proponuję też reaktywację otwartego basenu w Parku Kultury i Wypoczynku. Co prawda nie jestem rodowitą słupszczanką i opowieści o basenie w parku znam jedynie od znajomych i ze zdjęć, ale gorąco temu pomysłowi kibicuję. Mimo że morze niedaleko, to myślę, że chętnych na kąpiele w basenie nie zabrakłoby. Byłaby to oszczędność czasu i nerwów (problem z parkowaniem w Ustce, rezerwacje plaży przez parawany, lodowata woda i wieczny wiatr). I tam wtedy byłoby miejsce na plażę...

Chcesz zobaczyć o czym piszemy w najnowszym "Głosie"? Kliknij i pobierz e-wydanie Głosu Pomorza.

Przeczytaj także:

• Śmiertelne potrącenie na ulicy Poniatowskiego w Słupsku
• "Ktoś płynie w rzece". Poszukiwania w centrum Słupska
• Pokochała człowieka, który ją dręczył i w końcu zabił
• R. Biedroń wprowadza nową zasadę przy naborze do przedszkoli
• Groźna kolizja na ul. Gdańskiej w Słupsku (zdjęcia)

gp24