Piotr Szłapiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku, który zarządza kąpieliskami, poinformował radnych, że w swoim budżecie ma pieniądze tylko na zabezpieczenie ratowników na jednym kąpielisku. I będzie to Lednik. Na Świeszyno pieniędzy już nie ma. –
Zgodnie z przepisami muszę mieć na kąpielisku dwóch ratowników z pełnymi kwalifikacjami. Nie można zatrudnić już młodszych ratowników. To koszt około 32 tys. zł (nie tylko wynagrodzenia - dop. redakcji). Współpracujemy z WOPR. Nie zatrudnię nikogo niekompetentnego, aby obniżyć koszty. Stawki i tak są dla nas niższe, bo mamy własne zaplecze m.in. w postaci łodzi, sprzętu medycznego, pomieszczeń socjalnych. - mówił radnym Piotr Szałapiński. Jeśli pieniądze się nie znajdą, formalnie kąpielisko w Świeszynie nie zostanie uruchomione. Oczywiście dzisiaj nie wiadomo jeszcze, czy kąpieliska w ogóle będą funkcjonowały w dobie pandemii koronawirusa.
Radny Mieczysław Czarnecki uważa, że mieszkańcom ta decyzja się nie spodoba. – Podobnie, jak i podmiotom prowadzącym w Świeszynie działalność turystyczną. Może burmistrz znajdzie pieniądze - stwierdził radny. Dyrektor złoży wniosek o dodatkowe fundusze.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?