Pani Marzena mieszka przy ul. Wileńskiej. Twierdzi, że kierowcy zrobili sobie z części tej ulicy parking. Przy okazji zastawili wyjazdy z podwórek i uniemożliwili innym kierującym bezpieczny przejazd.
- Kierowcy parkują auta na ul. Wileńskiej gdzie popadnie. Odkąd zaczął się remont ul. Wojska Polskiego, samowolka kierowców przechodzi ludzkie pojęcie - twierdzi pani Marzena. - Nie tylko zastawiają dojazd do garaży i prywatnych podwórek, ale parkują na podwójnej ciągłej linii i po stronie, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Nierzadko nie można nawet wyjechać z własnego podwórka. Parkujący kierowcy tłumaczą się, że to tylko na trzy minutki, z których robi się godzina, dwie, a czasem pół dnia. Straży miejskiej nie widziano tu od dobrych kilku tygodni.
Czytelniczka wysłała zdjęcia, na których widać, że chodniki i jezdnia po obu stronach są zastawione samochodami.
Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku, gdy wczoraj dowiedziała się od nas o problemie, natychmiast wysłała tam patrol. Funkcjonariusze nie zobaczyli tam wykroczenia, ponieważ samochody, które tam stały, zostały zaparkowane zgodnie z przepisami.
- Będziemy się tam jednak pojawiać regularnie, żeby nie dochodziło do sytuacji takich, jak te opisane przez słupszczankę - zapowiada Iwona Jakiel. - Na tej części ulicy Wileńskiej nie można parkować ani na chodniku, ani na jezdni po stronie warzywniaka i dworca autobusowego. Natomiast po przeciwnej stronie nie można parkować na wysokości sklepu jubilerskiego i pizzerii. Dalej parkowanie jest dozwolone zarówno na jezdni, jak i na chodniku, równolegle do krawędzi jezdni. Jednak zostawiając samochód na chodniku, kierowcy muszą pamiętać, by zostawić pieszym przejście o szerokości minimum półtora metra.
Za parkowanie w miejscach niedozwolonych grozi 100 złotych mandatu i jeden punkt karny.
Kierowcy, którzy parkują po stronie warzywniaka, łamią znak zakazu zatrzymywania się i narażają na 100-złotowy mandat i punkt karny. Po drugiej stronie ulicy można zostawić samochód
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?