Gdybyśmy nie widzieli, nie uwierzylibyśmy - na suficie rosną grzyby.
Problemy zaczęły się poprzedniej zimy. Przez pęknięty strop i uszkodzony dach mieszkanie pani Katarzyny przy ul. Wolności ciągle było zalewane.
Już styczniu napisała do administracji, Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, pismo z prośbą o interwencję. Pozostało bez odpowiedzi.
- W kwietniu okazało się, że gdzieś je zgubili. Napisałam więc ponownie. Odpowiedzieli w sierpniu, oczywiście negatywnie - mówi Katarzyna Szymańska.
W międzyczasie stan notorycznie zalewanej ściany i stropu wciąż się pogarszał. Z powodu ciągłej wilgoci belki przegniły, a na ścianie wyrosły grzyby!
Do tego woda z zalewanego mieszkania na poddaszu przedostaje się piętro niżej niszcząc również mieszkania sąsiadów. Jeden z pracowników administracji PGM przy ul. Niemcewicza pofatygował się nawet osobiście do mieszkania pani Katarzyny.
- Obejrzał, stwierdził, że rzeczywiście fatalnie to wszystko wygląda, ale na razie oni nic nie mogą na to poradzić - mówi Katarzyna Szymańska. - A ja nie wyobrażam sobie spędzenia kolejnej zimy w takich warunkach. Przecież w każdej chwili ściana może runąć, a dach zawalić się nam na głowę. A o tych grzybach powiadomię sanepid. Przecież one na pewno szkodzą zdrowiu.
Zapytaliśmy w PGM, dlaczego administracja budynku bagatelizuje ten problem. Tym bardziej, że przegnite i pęknięte belki na poddaszu ponad stuletniej kamienicy w każdej chwili mogą spowodować zawalenie się dachu.
- W najbliższych dniach osobiście przyjrzę się tej sytuacji i zastanowimy się jak pomóc tej pani - zapewnia Irena Tyszka, dyrektor ds. technicznych w PGM w Słupsku. - Trzeba jednak pamiętać, że tam jest Wspólnota Mieszkaniowa, a w takiej sytuacji przy remontach wspólnych części budynku, na przykład dachu, potrzebna jest zgoda wszystkich właścicieli.
Do tematu wrócimy i sprawdzimy, jak PGM wywiązał się z obietnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?