Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza inwestycyjna ofiara koronawirusa w Słupsku

olo
Fot. Krzysztof Piotrkowski
Pierwsza inwestycyjna ofiara koronawirusa. Miasto rezygnuje z zapowiadanych prac na ulicy Zamoyskiego w Słupsku. Powód to szycie miejskiego budżetu pod dochody uszczuplone czasem pandemii.

Mieszkańcy ulicy Zamoyskiego cierpliwością już się wykazywali. Teraz myszą pokazać, że są też wyrozumiali. Zaplanowana inwestycja, która miała zmienić szutrową ulicę w osiedlówkę z polbruku, została odłożona na półkę. Budowa miała znacznie ułatwić im życie, poprawiając komfort poruszania się ale została wstrzymana przez Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Ogłoszony w połowie marca niedawno odwołano.

- Został on zatrzymany w związku z epidemią koronawirusa - informuje Monika Rapacewicz, rzecznik UM Słupsk. - Kwota przeznaczona na tę inwestycję to 450 tys. zł. Są to środki typowo miejskie. Budowa została wstrzymana ze względu na to, że być może sytuacja budżetu miejskiego będzie wymagała poprawy. Zaplanowane wpływy budżetowe nie są realizowane, stąd zabezpieczamy się na wypadek złej sytuacji, kiedy może zacząć brakować środków.

Ratusz zapowiada, że o ile epidemia nie potrwa bardzo długo, i nie będzie konieczności sięgania po zarezerwowane na modernizację pieniądze, to ogłoszony zostanie nowy przetarg.

Tymczasem Tadeusz Bobrowski z PiS przypomina, że to rada miasta decyduje o wstrzymaniu lub ewentualnym wykreśleniu inwestycji z budżetu, a nie dyrekcja Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Tematem zająć mają się miejscy radni.

Zobacz także: Zobacz postępy prac na budowie ulicy Legionów Polskich oraz przebudowie sąsiedniej ulicy Zaborowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza