Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies przywiązany do drzewa w lesie w Ustce. Policja na tropie właściciela

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Szyszka, którą ktoś przywiązał do drzewa w lesie w Ustce
Szyszka, którą ktoś przywiązał do drzewa w lesie w Ustce Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Słupsku
Usteccy policjanci wyjaśniają okoliczności sprawy przywiązania psa do drzewa w lesie przy ulicy Na Wydmie. Szyszka trafiła do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Słupsku.

Odnalezienie psa przywiązanego do drzewa w lesie w sąsiedztwie ulicy Na Wydmie w Ustce poprzedziło inne zdarzenie. Czy miało związek z tą sprawą? To wyjaśni policja.

- 3 czerwca rano zadzwoniła do nas kobieta z Ustki, która chciała na dwa-trzy miesiące oddać psa. Twierdziła, że ma nagłe problemy lokalowe – mówi Marta Śmietanka, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Słupsku. - Wyjaśniłam jej, że my nie prowadzimy hotelu dla zwierząt, ani żadnych takich usług. Jeśli chce się zrzec psa, to formalności należy załatwiać z gminą. Tego samego dnia dostaliśmy telefon, że w Ustce jest pies przywiązany do drzewa. Zabrała go stamtąd na zlecenie urzędu miasta nasza wolontariuszka.

Ten pies, jak się okazało po odczytaniu czipa, to sympatyczna sunia wielorasowa o imieniu Szyszka. Jest cała i zdrowa. Przebywa w słupskim schronisku. Jaka jest pewność, że jej właścicielem jest kobieta, która szukała wcześniej schronienia dla swojego psa? Marta Śmietanka twierdzi, że stuprocentowej pewności nie ma, ale na innych portalach organizacji działających na rzecz zwierząt, pojawiły się ogłoszenia, z których wynika, że może chodzić o Szyszkę.

Tym wszystkim teraz zajmuje się policja.
- 3 czerwca około godziny 15 kobieta zauważyła w lesie psa przywiązanego do drzewa – informuje Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji. - Na szczęście nie miał żadnych obrażeń. Został przekazany do schroniska w Słupsku. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ustce prowadzą czynności z Ustawy o ochronie zwierząt w celu ustalenia okoliczności tego zdarzenia.

Szyszka przebywa w schronisku na koszt Ustki, bo została znaleziona na terenie miasta, skąd na zlecenie ratusza została zabrana. Do czasu wyników ustaleń policji nie można przewidzieć, jakie będą dalsze działania. Natomiast dane zapisane w informacjach w czipie nie zawsze są aktualne i nie stanowią bezpośredniego dowodu przesądzającego o czyjejkolwiek winie.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza