- Zostaliśmy wezwani na teren bazy PKS Bytów. Po kontroli okazało się, że czterech pracowników było nietrzeźwych. Na tym nasza rola się kończy. Dalej działa już pracodawca - mówi Stanisław Tempski z bytowskiej policji. Wśród pijanych pracowników nie było kierowców, ale był szef jednego ze związków zawodowych.
- To naganne zachowanie. Zamierzam zwolnić wszystkich pracowników dyscyplinarnie, choć w przypadku szefa związku zawodowego jest to trudne, bo jest potrzebna zgoda związku - mówi Leszek Waszkiewicz, prezes PKS Bytów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?