- Musieliśmy podjąć tę decyzję. Na 2010 rok przyznano nam z miasta dotację w wysokości tylko 7000 złotych. Brak nam obiektu piłkarskiego, gdzie moglibymy rozgrywać swoje spotkania. Sytuacja finansowa nie pozwalała nam dłużej wynajmować boiska w Charbrowie, gdzie graliśmy jesienią. Mamy niestety też problemy z zawodnikami, których nam brakuje. Jeśli sytuacja się poprawi, na jesień wystartujemy w klasie B - powiedział Bogusław Biskot, prezes Startu.
Dotychczasowe boisko w Łebie latem wykorzystywane było jako parking. Miasto planowało budowę pełnowymiarowego, trawiastego boiska do gry w piłkę nożną. Według planów urzędników z końca 2008 roku boisko miało powstać najpóźniej na początku 2010 roku. Niestety, raczej z planów nic nie wyjdzie. - Jest to decyzja na przyszłą kadencję dla nowej już rady. To kosztowna inwestycja - wyjaśnia Halina Klińska, burmistrz Łeby.
Komisja Gier i Ewidencji Podokręgu Słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej anulowała wyniki dotychczasowych spotkań tej drużyny. Najbardziej skorzystały Jantaria Pobłocie i Dąb Kusowo, które przegrały mecze ze Startem. Wyniki spotkań zostały anulowane, ponieważ zgodnie z regulaminem nie rozegrano 50 % spotkań. Zadecydowało to, że w rundzie jesiennej łebianie nie stawili się na mecz w Bruskowie Wlk. oddając go walkowerem.
Kłopoty organizacyjne są także w Rowokole Smołdzino. Zespół opuścił trener Jerzy Piekutowski, zrezygnowało z gry kilku zawodników i były obawy, że także ten zespół nie przystąpi do rozgrywek. Na szczęście dla kibiców podjęto decyzję o dalszej grze. Być może rolę trenera przejmie Marcin Kamiński, który do tej pory zajmował się szkoleniem juniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?