- Usłyszałem huk. Piorun strzelił w stodołę, która szybko zaczęła się palić. W ostatniej chwili udało mi się wyprowadzić na zewnątrz dwa konie - relacjonuje Marek Lipkowski z podmiasteckiego Przęsina.
Mimo wysiłku strażaków drewniana stodoła spłonęła, a wraz z nią słoma i siano. Straty oszacowano na 25 tysięcy złotych. Na szczęście budynek był ubezpieczony.
- Dobrze, że piorun nie uderzył w dom - dodaje Krystyna Lipkowska.
Uszkodzone są co najmniej cztery dachy domów. Między Studzienicami a Półcznem wiatr położył setki drzew. W Ciemnie, gm. Tuchomie, zagrożony jest dom mieszkalny. Niebezpiecznie pochyliło się na nim drzewo. W nocy pracowało 20 zastępów strażaków. Trwa teraz jeszcze usuwanie szkód i szacowanie strat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?