PKS Bytów: związki zawodowe żądają odwołania zarządu i rady nadzorczej

- PKS ma stratę. Zagrożone są miejsca pracy. Restrukturyzacja proponowana przez zarząd i akceptowana przez radę nadzorczą polega tylko na szukaniu pieniędzy w kieszeniach pracowników. To oznacza brak pomysłów na zarządzanie firmą - mówią związkowcy. Wypominają władzom powiatu, że na stanowisku prezesa zatrudniono partyjnego kolegę, a nie fachowca od transportu. Waszkiewicz jest prominentnym działaczem Platformy Obywatelskiej i przewodniczącym Rady Miejskiej w Bytowie (w mieście i powiecie rządzi PO). - Za poprzedniego prezesa strat nie było - dodają związkowcy.

- PKS ma stratę. Zagrożone są miejsca pracy - uważają związkowcy

Waszkiewicz mówi, że pismo związkowców zbiegło się z działaniami restrukturyzacyjnymi w firmie i wypowiedzeniem układu zbiorowego. - Nie będę publicznie komentował zarzutów związkowców. Starosta poprosił mnie o ustosunkowanie się do nich na piśmie. Zrobię to - oznajmia Waszkiewicz. Andrzej Marcinkowski, wicestarosta bytowski, mówi, że odniosą się do pisma związków za kilka dni. PKS Bytów od dwóch lat jest powiatową spółką.