Chcą, aby jego wzrost nie zależał od o woli rządu, ale był regulowany ustawowo i był powiązany z wysokością średniego wynagrodzenia w kraju. uważają także, że najniższe wynagrodzenie powinno wynosić 50 procent średniego wynagrodzenia, czyli obecnie około 1700 zł brutto.
Zbiórka podpisów pod projektem ustawy jest koordynowana w całym kraju przez Komisję Krajową Solidarności. W Słupsku działacze "S" zbierali już podpisy we wtorek przed siedzibą Zarządu Regionu przy ul. Jedności Narodowej . Poza Ustką zamierzają to robić także w innych miastach regionu
-Poza tym wszyscy chętni mogą złożyć swój podpis w siedzibie Zarządu Regionu. W sumie na naszym terenie chcemy zebrać 4500 podpisów- zapowiada Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu Solidarności w Słupsku.
Według niego znaczące podwyższenie najniższego wynagrodzenia jest konieczne, bo przy obecnej drożyźnie za1300 zł brutto, które za miesiąc pracy zarabia wielu mieszkańców regionu słupskiego, trudno utrzymać rodzinę, nie wspominając już o zaciąganiu kredytów.
Tymczasem w środowisku pracodawców można usłyszeć, że radykalne podniesienie najniższego wynagrodzenia spowoduje zwolnienia i rozszerzenie szarej strefy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?