Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje nowa książka pasjonata historii Słupska

Marcin Barnowski
Tomasz Urbaniak kończy prace nad książką.
Tomasz Urbaniak kończy prace nad książką. Kamil Nagórek
Kolejne przedwojenne budynki w Słupsku przestają być anonimowe. Tomasz Urbaniak, pasjonat historii Słupska, wydaje kolejną edycję książki z cyklu Słupsk Anno Domini.

To kolejny tom z cyklu, który Urbaniak, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Słupskiej, zainicjował wydaniem "Słupsk Anno Domini 2010" rok temu, z okazji obchodów 700/745-lecia nadania Słupskowi praw miejskich.

Nowa książka liczy ponad ćwierć tysiąca stron, zawiera około 700 ilustracji. Wiele z nich nie było nigdy wcześniej publikowanych, a o istnieniu niektórych w ogóle nie wiedziano.

- Poszukując materiałów i informacji do tego wydania, w słupskim archiwum przesiedziałem trzy miesiące - mówi autor.

Tym razem zajął się m.in. Starym Rynkiem oraz ulicami: Armii Krajowej, Moniuszki, Lutosławskiego i Łajming. Opisuje dosłownie dom po domu: kiedy powstał, kto w nim mieszkał, kto i jaką działalność w nim prowadził. Przedstawia rysunki i zdjęcia, stare reklamy i szyldy. Są też szczegółowe opisy Bramy Młyńskiej, mostu Zamkowego i kaplicy św. Jerzego, a także starostwa. Ponieważ Urbaniak nie tylko korzysta ze starych kronik, ale i sam postanowił być kronikarzem, przedstawia też najważniejsze wydarzenia w Słupsku z lat 1961 i 2010.

Książka to skarb dla każdego, kogo interesują tajemnice starego Słupska. Dowiadujemy się z niej, że np. w budynku przy ul. Armii Krajowej 33 wychowywał się Oswald Bunke, światowej sławy psychiatra i neurolog, który później leczył Lenina.

Dom był zarazem jednym z miejskich gniazd pruskiej arystokracji: przeważnie bowiem mieszczące się w nim luksusowe mieszkania wynajmowali ludzie szlachetnie urodzeni, m.in. wdowa po generale, kapitan niemieckiego sztabu generalnego.

Z mniej licznych mieszczańskich lokatorów Urbaniak wytropił tu m.in. Wernera Zielke, nadburmistrza Słupska, który mieszkał tu, gdy był już na emeryturze.

Książka, którą pasjonat wydaje przy wsparciu sponsorów i kolekcjonerów, najprawdopodobniej ukaże się na początku grudnia. Może ona być atrakcyjnym prezentem gwiazdkowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza