Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy firmy energetycznej czy oszuści? Czujni mieszkańcy Słupska powiadomili policję i media

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
W ostatnich dniach po zachodniej części Słupska od mieszkania do mieszkania chodzili mężczyźni podający się za pracowników firmy energetycznej. Zaniepokojeni słupszczanie wezwali policję i zawiadomili media.

Od środy do naszej redakcji dzwonili zaniepokojeni mieszkańcy, którzy podpisali lub zostali poproszeni o podpisanie umowy z firmą energetyczną. Ich obawy wzbudził fakt, że odbywało się to w ich domach, a nie w siedzibie firmy. Z relacji naszych czytelników wynikało, że przedstawiona oferta była w ich oczach podejrzana, bo domokrążcy informowali, że jest to jedynie aneks do istniejącej umowy. Tymczasem, kiedy już po podpisaniu dokumentu zapoznali się dokładnie z jego treścią, okazywało się, że jest to całkiem nowa umowa. Do tego mężczyźni prosili o numer PESEL i inne dane.

Oszuści podający się za pracowników wodociągów ujęci

- Wielu u nas w klatce się nabrało, więc pomyślałem, że powiadomię prasę – mówi jeden z mieszkańców ul. Romera. - Trzeba ostrzec ludzi, bo to pewnie jacyś oszuści. Ja u siebie na klatce wywieszę kartkę z informacją.

Inni słupszczanie poszli o krok dalej i zadzwonili na policję. Ta podjęła interwencję i sprawdziła, czy podający się za przedstawicieli firmy energetycznej rzeczywiście nimi są. Jak się okazało – byli, więc strach był niepotrzebny. Jednak słupscy funkcjonariusze cieszą się, że mieszkańcy są coraz bardziej świadomi niebezpieczeństw.

- Reakcja mieszkańców świadczy o świadomości na temat zagrożeń. To dobrze, że był szybki kontakt z Policją. Właśnie tak powinno wyglądać postępowanie na wypadek podejrzeń, że mamy do czynienia z oszustami. Zawsze możemy też zadzwonić do instytucji z jakiej osoba pukająca do naszych drzwi rzekomo przyszła i ustalić, czy za drzwiami faktycznie stoi prawdziwy pracownik – mówi Monika Sadurska.

A tym mieszkańcom, którzy wciąż mają wątpliwości, czy dobrze zrobili, że podpisali umowę, przypominamy - w sytuacji, kiedy kontrakt zawieramy poza siedzibą danej firmy, mamy 14 dni na odstąpienie od umowy.

Środki ostrożności

Oszustwa finansowe są coraz bardziej popularne i to dobrze, że z każdym dniem więcej osób – zwłaszcza tych starszych – ma tego świadomość. O tym, jak nie paść ofiarą oszustów słupscy policjanci informowali wielokrotnie, ale nie zaszkodzi przypomnieć.

Bądźmy ostrożni w relacjach z osobami obcymi, podczas korzystania z Internetu i podczas różnych rozmów telefonicznych. Pamiętajmy - nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznajomym, nawet jeśli deklarują, że przysłali je członkowie naszej rodziny lub są osobami zaufania publicznego (np. policjantem, prokuratorem). Nie podawajmy danych osobowych własnych i członków swojej rodziny nieznajomym osobom. Zadbajmy o to, by przy wypłacie większej gotówki z bankomatu lub dokonywaniu transakcji bankowej w drodze do domu towarzyszyła nam zaufana osoba. Będąc w parku, na cmentarzu lub w sklepie nie zostawiajmy bez nadzoru torebki lub siatki, w których są pieniądze i dokumenty. Nie otwierajmy drzwi i nie wpuszczajmy do mieszkania osób nieznajomych. Utrzymujmy więzi z sąsiadami, którzy mogą służyć nam pomocą w razie potrzeby. Chrońmy wszelkie loginy, hasła dostępowe i numery PIN. Nie otwierajmy wiadomości e-mail z nieznanych źródeł. Nie wpisujmy numeru swojej karty płatniczej na niesprawdzonych stronach internetowych, nie otwierajmy linków od nieznajomych i ignorujmy wiadomości od nich. Jeśli korzystamy z kodów autoryzacyjnych przesłanych poprzez SMS przez bank lub inne instytucje sprawdzajmy zawsze, czy zawierają polskie znaki. Przed potwierdzeniem operacji zawsze sprawdźmy, czy zgadza się numer konta odbiorcy oraz kwota jaką chcemy przelać. To może nas uratować przed utratą pieniędzy.

Nowy sposób oszustów

Ostatnio coraz popularniejsze stały się oszustwa związane z kryptowalutami, które mają w krótkim czasie doprowadzić nas do pomnożenia majątku. Dlatego policja ostrzega.

- Bądźmy rozsądni i ostrożni w sytuacjach, gdy skontaktuje się z nami osoba informująca o możliwości uzyskania szybkich i wysokich zysków dzięki inwestycji w kryptowaluty, konieczności instalacji aplikacji (na komputerze lub telefonie), dającej możliwość automatyzacji operacji związanej z kupnem i sprzedażą kryptowaluty; o tym, że wsparcie w inwestycjach i obsłudze aplikacji zapewniają „analitycy”, którzy kontaktują się telefonicznie i pomagają w obsłudze aplikacji – mówi Monika Sadurska. - Zastanówmy się chwilę. Zachowajmy zdrowy rozsądek i dużo ostrożności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza