- Wysłaliśmy siedem pojazdów w miasto, między innymi pługopiaskarki czy ciągniki. Skupiliśmy się przede wszystkim na drogach użytkowanych przez komunikację miejską, a także na rondach czy wzniesieniach - mówi Mateusz Bilski, rzecznik Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku.
Dodaje on, że wysłano w teren blisko 20 osób.
- Pracę utrudniał trochę grad, który spadł około godziny 6 rano. Samochody rozgniatały go i zostawiały taką powłokę, ale poradziliśmy sobie. Zwracamy uwagę na pierwsze oznaki zimy, jeździmy w teren i będziemy jeździć - podkreśla Bilski.
Dodaje on, że kierowcy, którzy nie zmienili jeszcze opon na zimę, dostali ostrzeżenie, ze to najwyższa pora, aby tego dokonać. - W jednej chwili nie sprawimy, że wszystkie drogi będą od razu czarne. Trzeba zmienić swój styl jazdy, bardziej uważać - mówi rzecznik PGK w Słupsku.
Około godz. 11 honda najechała na tył seicento przy ul. Anny Łajming w Słupsku. Jednakże, jak podkreśla dyżurny słupskiej policji, zdarzenie drogowe nie było spowodowane obecnymi warunkami na drogach.
Tymczasem temperatura w naszym regionie pójdzie nieco w górę, będzie odwilż.
- W środę w ciągu dnia możemy spodziewać się 5 stopni Celsjusza, zacznie też wiać wiatr o sile 30-40 kilometrów na godzinę - mówi Krzysztof Ścibor z Biura Prognozy Pogody Calvus.
W nocy ze środy na czwartek będzie padać deszcz, a termometry wskażą od 4 do 5 stopni Celsjusza. Czwartek będzie cieplejszy i bez opadów. W ciągu dnia temperatura sięgać będzie 7 stopni Celsjusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?