Lotnisko w Zegrzu Pomorskim ma realne szanse na uruchomienie w połowie 2015 roku. Przekonuje do tego prezydent Koszalina Piotr Jedliński, który jednocześnie twierdzi, że miasto udźwignie kolejne obciążenie finansowe. – Czy nas na to stać? – zastanawiał się Sergiusz Karżanowski (Lepszy Koszalin). – Bilet będzie kosztował 400 złotych.
A co jak będziemy musieli rocznie dopłacać do utrzymania nie milion, czy dwa, a 5 – 6 milionów? Boję się obciążenia miasta – będziemy dopłacać do hali, aquaparku, filharmonii. – Kosztami hali już nas straszył przewodniczący Lepszego Koszalina (Artur Wezgraj – dop. red.) – mówił prezydent. – Miało być 1,5 miliona, a jest 500 tys. zł do podziału między miasto a uczelnię. Ceny biletów? Dziś lot z Lublina do Gdańska to 230 zł, można się u nas spodziewać podobnych cen. Pamiętajmy też, że gdy jedziemy do Warszawy to kosztuje nas paliwo, to też czas – 6 – 8 godzin jazdy.
A pieniądze na dopłaty będą zabezpieczone w budżecie. – To ile będziemy rocznie dopłacać do lotów, to się okaże dopiero po przetargu – mówił nam też prezydent. – Wstępnie można szacować, że roczna dopłata z naszej strony będzie wynosić średnio 2,5 miliona. – Rocznie można się spodziewać 42 tys. pasażerów – mówił też Ireneusz Kołodziej z firmy Arup, która przygotowała dokumentację.
– Umowa z operatorem wybranym w przetargu byłaby podpisana na początek na 4 lata, by uniknąć ryzyka, że operator się wycofa. W umowie będzie zapis, że w razie strat poniesie je miasto Koszalin. Prezydent mówił na sesji o rozmowach z samorządami, które też są zainteresowane uruchomieniem lotniska. Mimo pytań ze strony radnych, głównie o współfinansowanie ze strony innych gmin, nie chciał jednak mówić o szczegółach.
– Gdy będą konkretne ustalenia, wówczas będę mógł o tym mówić – stwierdził prezydent Jedliński. Lotnisko w pierwszym etapie, a więc przygotowane dla małych lotów krajowych (głównie Koszalin – Warszawa), ma kosztować 76 mln zł brutto (z tego ok. 15 mln zł spółka samorządowa, prowadząca lotnisko jest w stanie odzyskać w postaci podatku VAT). 36 mln zł ma pochodzić z funduszy unijnych, 18 mln zł z dotacji remontów drogowych, które otrzymało miasto. Brakujące miliony – z budżetu miasta, ewentualnie też od innych samorządów.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?