Swój apel do władz miasta w tej sprawie radny Bobrowski przedstawił w minionym tygodniu podczas konferencji prasowej radnych PiS.
Nie ukrywa, że zrobił to, bo po 1 lipca, od kiedy zawieszono tę linię na czas wakacji, zaczęły do niego docierać liczne sygnały, z których wynika, że z tej linii korzystała nie tylko młodzież szkolna, ale także wiele osób, które autobusami i koleją docierają do Słupska, aby się dostać do szpitala wojewódzkiego przy ul. Hubalczyków w Słupsku.
- W ubiegłym roku takich sygnałów nie było, bo wtedy jeszcze szpital funkcjonował w poniemieckich budynkach przy ul. Obrońców Wybrzeża i Kopernika. W tym roku został przeniesiony w nowe miejsce i wszystko się zmieniło - mówi Bobrowski.
Tymczasem Marcin Grzybiński, zastępca dyr. Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku uważa, że postulat radnego Bobrowskiego nie jest w tym roku do zrealizowania.
- Plany, na podstawie których na czas lata zawiesiliśmy linię nr 8, były opracowywane blisko rok temu. W związku z tym zaplanowaliśmy remont części taboru. Poza tym pasażerowie mogą korzystać z innych linii, które ze śródmieścia jeżdżą w kierunku ulicy Hubalczyków - tłumaczy Grzybiński. Ponadto powołuje się na argument finansowy, bo w tym roku ze względu na przerzucenie części kosztów MZK z 2011 na 2012 rok może zabraknąć pieniędzy na pokrycie kosztów bieżących. Stąd trzeba ograniczać wydatki.
- Ponieważ do szpitala dojeżdża wiele starych osób, na nich nie powinniśmy oszczędzać - podkreśla Bobrowski. Dlatego zamierza napisać interpelację w tej sprawie do prezydenta miasta.
- Jeśli ona dotrze do nas, to na pewno pan radny dostanie odpowiedź po zbadaniu sprawy - zapowiada Dawid Zielkowski, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?