W sobotę w CH Jantar w Słupsku miało miejsce zasłabnięcia i zatrzymania akcji serca mężczyzny. Sprawę w mailu opisał nam nasz internauta Krzysztof Urzykowski:
- Na pomoc ruszyli pracownicy ochrony Centrum Handlowego Jantar, którzy byli prywatnie na zakupach. Następnie zjawiła się przypadkiem pani pielęgniarka i mężczyzna, który pomagał.
Wszystko działo się strasznie szybko,ludzie stali jak słupy nie wiedzieli co robić - relacjonuje nasz internauta. -Do ratowania mężczyzny został użyty Defibrylator.Chwile później pojawił się Strażak dyżurny Centrum Handlowego do pomocy, który jest przeszkolony w udzieleniu pierwszej pomocy. Po masażu i użyciu defibrylatora mężczyźnie powrócił oddech. Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego został przekazany w ręce lekarza i ratowników medycznych. Mężczyzna podłączony do aparatury monitorującej serce został zabrany do szpitala.
Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałek w Głosie Pomorza. Artykuł znajdziesz również w e-wydaniu oraz w GP24 Plus
ALARM24: Czekamy na Wasze informacje! Piszcie i wysyłajcie zdjęcia oraz wideo na [email protected]!
Zobacz także: Dariusz Przybysz otrzymał medal od prezydenta Andrzeja Dudy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?