To przez strajk części energetyków.
Namioty, w których klienci mogli opłacić prąd i wyjaśnić wszelkie wątpliwości związane z opłatami, stanęły w pobliżu budynków należących do koncernu. W Koszalinienamiot stanął przy obiekcie PZZ Stoisław przy ul. Morskiej, naprzeciw siedziby Energi.
- Ponieważ związki zawodowe poinformowały zarząd spółki, że na poniedziałek szykują 8-godzinną akcję protestacyjną, podjęliśmy decyzję o przeniesieniu na ten czas biur obsługi klienta poza budynki firmy - tłumaczy Alina Geniusz - Siuchnińska, rzecznik Energi z siedzibą w Gdańsku. - Obawialiśmy się, że strajkujący mogą przeszkadzać w pracy pozostałym pracownikom oraz naszym klientom - tłumaczy jeszcze.
Czytaj więcej: Energa> Niższe ceny prądu dla nowych klientów
Szczegóły protestu w naszym regionie (Energa ma swoje oddziały od Koszalina przez Słupsk i Gdańsk oraz Kalisz po Olsztyn) znała wczoraj Agnieszka Markowska z oddziału w Koszalinie.
- Zabezpieczyliśmy się na wypadek jakichś nieprzewidzianych okoliczności związanych z protestem, ale wiem, że w Koszalinie protestuje tylko jedna osoba - mówi Agnieszka Markowska. - Protest jest tylko dziś, więc od wtorku wszystko wraca do normy. Nie wiem jednak na jak długo. To już zależy od protestujących związków zawodowych.
Związkowcy, jak udało nam się wczoraj dowiedzieć, planują kolejne akcje. Domagają się m.in. zwiększenia wpływu ich organizacji na działalność i zarządzanie spółką, nie zgadzają się z wprowadzanymi podwyżkami pensji (żądają wyższych i innego systemu ich wprowadzania), obawiają się też zwolnień.
Czytaj więcej: Spółka Energa idzie na sprzedaż
- To dość dziwne żądania, bo właściwie każda grupa podwyżki otrzyma, a każdy pracownik ma też gwarancję zatrudnienia do 2017 roku - podsumowuje Agnieszka Markowska.
Zarząd Energi na podwyżki przeznaczył w tym roku aż 41 milionów złotych. I to mimo że od prawie roku trwa w spółce spór zbiorowy.
Wczoraj do akcji protestacyjnej w całym koncernie przystąpiło nieco ponad 3.000 osób z 12,5 tysięcy zatrudnionych. W Koszalinie na 117 zatrudnionych protestowała - jak poinformowała nas rzecznik - jedna osoba, a w całym regionie koszalińskim pracy nie podjęło wczoraj około 18 procent załogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?