MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Replika rakiety V-2 wkrótce trafi do Łeby

Grzegorz Bryszewski
– W lipcu 2010 udało się stworzyć główny kształt rakiety. Rok później, w maju 2011 rakieta została już pomalowana i wyposażona we wsporniki – tłumaczy Zbysław Etmański, kierownik CKP w Lęborku, opiekun projektu.
– W lipcu 2010 udało się stworzyć główny kształt rakiety. Rok później, w maju 2011 rakieta została już pomalowana i wyposażona we wsporniki – tłumaczy Zbysław Etmański, kierownik CKP w Lęborku, opiekun projektu. Grzegorz Bryszewski
Powstała według materiałów archiwalnych z Peenemünde i będzie atrakcją Muzeum Broni Rakietowej w Łebie. W Centrum Szkolenia Praktycznego w Lęborku zakończono budowę i malowanie wiernej repliki rakiety V-2.

To było najbardziej spektakularne zamówienie, które wykonało Centrum Kształcenia Praktycznego w Lęborku działające w ramach Powiatowego Centrum Edukacyjnego.

W ubiegłym roku przedstawiciele firmy Stamir, która prowadzi w Łebie Muzeum Broni Rakietowej, zwrócili się do szkoły z nietypową prośbą:
- Zrobicie nam replikę słynnej niemieckiej rakiety V2?

Po dłuższym namyśle nauczyciele odpowiedzieli twierdząco i przystąpiono do pracy.
Muzealnikom zależało, żeby replika rakiety została wykonana w taki sam sposób, jak prawdziwa V2, dlatego też prace rozpoczęły się w ubiegłym roku i zakończyły dopiero teraz w maju.

- Łącznie same prace techniczne nad rakietą trwały przez trzy miesiące. Nie pracowaliśmy jednak ciurkiem, bo w międzyczasie wykonywaliśmy także inne zadania,

a uczniowie musieli też pójść na wakacje. Profesjonalna firma wykonałaby zapewne taką konstrukcję o wiele szybciej, my jednak nie posiadamy odpowiednich środków, jak na przykład suwnic czy dźwigów, prace więc trwały dosyć długo - mówi Zbysław Etmański, kierownik CKP w Lęborku.

Lęborska replika rakiety V2 jest wierną kopią niemieckiej. Ma 13 metrów długości. Nad jej wykonaniem czuwało w sumie dwóch nauczycieli i kilkunastu uczniów, którzy w placówce szkolą się w zawodach: spawacz, mechanik i ślusarz. Rakietę wyklepywano młotkiem, takim sposobem powstawała też oryginalna niemiecka rakieta.
- Od przedstawicieli muzeum w Łebie dostaliśmy autentyczną dokumentację fotograficzną i rysunki rakiety, które były wykorzystywane w Peenemünde, gdzie powstawały faktyczne V2. Stosowaliśmy też dawne sposoby produkcji. Dlatego nasza rakieta wygląda dosyć siermiężnie, czyli jakby ktoś ją obrabiał siekierą. Niemcy podczas wojny stosowali podobne metody - wyjaśnia Zbysław Etmański.

Model rakiety jest już pomalowany, dodano także do niego wsporniki. Prawdopodobnie jeszcze w maju pojedzie do łebskiego muzeum, gdzie zostanie odpowiedniu wyeksponowany.

- Później wykonamy także specjalną tabliczkę, z informacją o tym, kto wykonał ten model. To dla naszej placówki będzie pewnego rodzaju reklama - mówią nauczyciele z CKP.

Najnowsze dzieło Centrum Kształcenia Praktycznego w Lęborku to już szósta rakieta zbudowana na potrzeby muzeum w Łebie. Wcześniej stworzono pocisk Rheintochter (Córka Renu) czy polskie rakiety typu Meteor, służące do badania górnych warstw atmosfery. Wcześniejsze "produkcje" uczniów były jednak zdecydowanie łatwiejsze do wykonania.

Model stworzony w CPK odtwarza wygląd i kształt rakiety. Zamówienie nie przewidywało odwzorowania jej wnętrza. W sumie do wykonania V2 zużyto 3 tony blachy i wsporników.

CPK stworzyło model rakiety za około 6 tys. złotych. Przedstawiciele placówki podkreślają, że w komercyjnej firmie koszt produkcji byłby co najmniej dwukrotnie większy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza