MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja słupskiego tramwaju turysty

(OLO)
Remont tramwaju wykonają w ramach praktyk uczniowie słupskiej budowlanki. Wyjdzie tajniej niż robiłaby to firma.
Remont tramwaju wykonają w ramach praktyk uczniowie słupskiej budowlanki. Wyjdzie tajniej niż robiłaby to firma. Kamil Nagórek
Tramwaj doczekał się remontu. Wczoraj przystąpiono do jego renowacji. Pomogą w tym uczniowie budowlanki.

Do tej pory, bardziej odstraszał, zamiast przyciągać. Mowa o czerwonym tramwaju stojącym na ulicy Nowobramskiej.

Przypomina, że kiedyś po Słupsku jeździły tramwaje.

Choć akurat ten remontowany woził mieszkańców Bydgoszczy. Czerwony wagon niszczał od dłuższego czasu. Odpadały drewniane zderzaki, a na dachu pojazdu pojawił się zielony nalot i grzyby.

Jeszcze kilka miesięcy temu planowano kapitalny remont powierzyć pracowni konserwatorskiej. Jednak kosztorys opiewał na ponad 50 tysięcy złotych. Zdecydowano więc słusznie, by remont powierzyć uczniom Zespołu Szkół Budowlanych. Już rozpoczęli przygotowania do remontu. Tramwaj otoczono parawanem.

Remont będzie o ponad 50 proc. tańszy i zamknie się kwotą 20 tys. zł. Uczniowie zajmą się więc rozpadającym tramwajem w ramach praktyk szkolnych pod nadzorem instruktorów z Centrum Kształcenia Praktycznego.

- Obiekt zostanie odmalowany, wymienimy elementy, które są zgnite. Zniknie zabarwienie z pokrycia dachowego. Odrestaurujemy też elementy stalowe - wylicza Remigiusz Łoś, prezes Agencji Promocji Regionalnej Ziemia Słupska, która zarządza tramwajem.

Remont potrwa do 20 czerwca. Kiedy się zakończy, tak jak rok temu, wagon zamieni się na punkt informacji turystycznej. Jak zaznacza prezes Łoś, w poprzednim sezonie punkt odwiedziło 1,5 tys. osób. Głównie turyści z Niemiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza