- Zdarza się, że do naszego urzędu przychodzą rodzice z małymi dziećmi. Szczególnie ci, którzy się rejestrują jako bezrobotni, czasami spędzają w kolejce nawet dwie, trzy godziny - mówi Marcin Horbowy, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.
- Żeby ich dzieci w tym czasie nie nudziły się i nie biegały po korytarzu, postanowiliśmy zorganizować dla nich specjalny pokój, w którym będą mogły spędzić czas. Ponieważ mamy kolejkowy system numerkowy, więc rodzice mogą podczas oczekiwania przejść z dziećmi do tego pomieszczenia. Jest ono tuż przy rejestracji.
W pokoiku jest stolik z kartkami i kredkami, aby maluchy mogły malować. Z myślą o mamach z młodszymi dziećmi postawiono tam przewijak. Jest również możliwość skorzystania z podgrzewacza do butelek. O niego jednak trzeba poprosić w portierni.
- Wkrótce pokój będzie jeszcze bardziej przyjazny maluchom. Pracują u nas panie, które jako wolontariuszki malowały baśniowe postaci w salach nowego szpitala. Pomalują też i nasze pomieszczenie - zapewnia Marcin Horbowy.
Rzecznik słupskiego Powiatowego Urzędu Pracy ubolewa, że z powodu trudnych warunków lokalowych aktualnie nie ma możliwości zorganizowania przy urzędzie przy ul. Leszczyńskiego wózkowni, a i taka też by się przydała dla rodziców przychodzących do pośredniaka ze swoimi małymi pociechami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?