MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Senatorowie PiS chcą zdekomunizować nazwy ulic kojarzące się z PRL (sonda)

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Kazimierz Kleina, senator RP z ramienia PO.
Kazimierz Kleina, senator RP z ramienia PO. Archiwum
Senatorowie PiS chcą zdekomunizować nazwy ulic kojarzące się z PRL . Już przygotowali projekt ustawy w tej sprawie. Czy to dobre rozwiązanie?

Głos na NIE: Krzysztof Kido, słupski radny z Klubu Prezydenckiego

Jak pan odbiera nową inicjatywę senatorów PiS w sprawie dekomunizacji nazw ulic kojarzących się z PRL?
Tego typu działania zaprzeczają pewnym wartościom historycznym, bo historia jest taka, jaka była. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zakłamywania historii. Tak samo jestem przeciwnikiem burzenia pomników. Moim zdaniem trzeba je stawiać wtedy, gdy mamy wobec wydarzeń dobry dystans. Dlatego wg mnie mechaniczne dekomunizowanie wszystkiego, co się kojarzy z PRL, jest krzywdzące.Jestem przeciwnikiem takich działań. Zawsze szukam dalekiego kontekstu i dalekiego dystansu zarówno wobec historii antycznej, jak i współczesnej. W końcu rzymski cesarz Neron do dziś jest gloryfikowany, choć wiemy, jakim był tyranem i ile osób przez niego zginęło. Jednak próby dekomunizacyjne odbywały się już w wielu gminach, w tym i w Słupsku.
Rzeczywiście była taka próba, ale radni nie zgodzili się, aby wprowadzić jakieś rozwiązanie systemowe. Oczywiście, może być taka sytuacja, że w przypadku jakiejś ulicy lub placu znajdziemy godniejszą nazwę, ale nie może to być rozwiązanie systemowe, bo może się okazać, że jak PiS odejdzie od władzy, to przygotujemy ustawę desolidaryzującą.

Krzysztof Kido: PiS narzuca rozwiązania systemowe

Jednak teraz PiS ma większość zarówno w Sejmie, jak i Senacie RP.
Tym jednak różni się demokracja od dyktatury, że w demokracji szanuje się również prawa mniejszości. PiS zdaje się o tym zapominać i dąży do tego, aby swoje poglądy narzucać wszystkim obywatelom Polski.

Moim zdaniem to błędne myślenie. Raczej należy dawać ludziom prawo do podejmowania decyzji o znaczeniu symbolicznym w gminach i miastach, bo w końcu ulice i miasta znajdują się w konkretnych miejscowościach i to ich mieszkańcy powinni decydować, kogo i jak chcą uhonorować. Po to przecież w 1990 roku powołaliśmy samorząd.

Głos na TAK: Kazimierz Kleina, senator RP z ramienia PO

Senatorowie PiS złożyli w Senacie projekt ustawy w sprawie dekomunizacji nazw ulic kojarzących się z PRL Jak pan odbiera ten pomysł?
To nie jest zupełnie nowy projekt, bo on już był rozpatrywany w poprzedniej kadencji parlamentu. Obecny jest nieco bardziej radykalny. Poprzednia inicjatywa ustawodawcza była już uchwalona przez Senat i została skierowana do Sejmu, ale posłowie jej nie rozpatrzyli. W związku z tym, że w nowej kadencji nie kontynuuje się prac nad ustawami, które nie zostały przegłosowane, stała się ona bezprzedmiotowa. Widzę, że senatorowie z PiS postanowili do tego projektu wrócić. Uważam, że sprawa jest ważna.

Dlaczego?
Choć brak tej ustawy nie powoduje, że Polska się zawali, to jednak ona jest istotna z punktu widzenia młodego pokolenia. Także w naszym regionie. Zdarza się bowiem tak, że w szkole dzieciak otrzymuje informację, że niektórzy działacze kojarzeni z PRL działali na szkodę państwa polskiego, a jednocześnie mieszka przy ulicy Wandy Wasilewskiej, która ewidentnie była związana z ZSRR. Nic dziwnego, że wtedy młody człowiek pyta, dlaczego taka osoba jest patronem ulicy, skoro ten honor powinien przypadać zasłużonym dla kraju, miasta czy gminy. Z tej perspektywy utrzymywanie tego typu patronów jest demoralizujące i niewychowawcze.

Kazimierz Kleina: Poprę tę ustawę, ale mam też swoje zdanie

Jest pan więc gotów poprzeć tę inicjatywę?
Ja ją poprę, ale uważam, że to jest rzecz, która powinna być absolutnie załatwiona na poziomie lokalnym i do tego nie potrzeba ustawy parlamentarnej. Jednak przez 25 lat nie we wszystkich gminach uporano się z tym problemem. Do tej pory pamiętam, jak uczniowie gimnazjum w Cewicach domagali się podczas pikiety od władz gminy wyjaśnień, dlaczego mieszkają przy ulicach, których patronami są ludzie na to niezasługujący. Niestety, nie otrzymali odpowiedzi. Dlatego nie dziwię się, że senatorowie PiS chcą załatwić tę sprawę przy pomocy ustawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza